Wpis z mikrobloga

Ukradłem zdjęcie z fejskbuka znajomego. Proszę państwa oto idealny przykład sziti dizajnu przestrzeni miejskiej. Można było ładnie zrobić lekko zaokrąglony chodnik, albo go poszerzyć i dać narożnikowy placyk, ale nope, musi być kąt prosty xD Co robi właściciel terenu kiedy okazuje się, że ludzie nie lubią marnować czasu i ścinają zakręt? Daje gówno znaczące barierki xD
W komentarzu symulacja tego co będzie za 2-5 dni xDDD


#wroclaw
Reepo - Ukradłem zdjęcie z fejskbuka znajomego. Proszę państwa oto idealny przykład s...

źródło: comment_M1sX0gC9Ep4l4liQVRVo8EdqHedzAPIB.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
@ereswude: No ale też łatwiej skręcić łagodnie, niż kąt prosty. No i takie coś ma swoją nazwę, ogarnięci ludzie pozwalają na takie rzeczy/zostawiają na to miejsce, bo nie przewidzisz wszystkiego co ludzie będą chcieli.
Nawet po czasie potrafi powstać jakieś udogodnienie w postaci utwardzenia gruntu.
  • Odpowiedz
@Reepo: W Krakowie przy rondzie Barei jest sobie przystanek autobusowy. Jakiś już czas temu postawiono osiedle. Na przystanku wysiadają ludzie który przeważnie idą do korpo które są zaraz za osiedlem. Wydeptali sobie ścieżkę pod drzewami (niebieska) ale najwidoczniej mieszkańcom/spółdzielni się to wydeptanie nie podobało i chcieli by by ludzie chodzili chodnikiem tak jak prowadzi czarna kreska. więc postawili ogrodzenie. Teraz mają wydeptane tak jak prowadzi kreska czerwona :D #!$%@? że
LB55 - @Reepo: W Krakowie przy rondzie Barei jest sobie przystanek autobusowy. Jakiś ...

źródło: comment_EiU23z95si1LKuRt3KOjqKXGoG7VLrqu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
kiedy okazuje się, że ludzie nie lubią marnować czasu i ścinają zakręt?


@Reepo: źle to ująłeś. Powinno być "kiedy okazuje się, że są ludzie, którzy mają w dupie wygląd terenu i cudzą pracę i dla zaoszczędzenia kilku metrów wlezą w to wszystko, czego byś tam nie zrobił." Zaminować #!$%@? tą ścieżkę i #!$%@?ów grzebać na miejscu w lejach po wybuchu!

(a bardziej serio, zamiast trawnika trzeba tam zrobić klomb obsadzony
  • Odpowiedz
@Reepo: U mnie w miasteczku jak robili planty (ze 100 lat temu albo więcej), to nie zrobili ŻODNEJ ścieżki - poczekali aż ludzie wydepczą i dopiero wtedy utwardzili. Efekt jest taki, że ścieżki wyglądają jakby były na maksa losowo (żadnego ładu i składu), ale... ani m2 trawy poza nimi nie jest wydeptany. Da się? Da się kurła.

Na zachodzie też się tak czasami robi - tylko im dalej na wschód
  • Odpowiedz
@Reepo: > 15s to dużo jak ludzie się spieszą, poza tym to aspekt psychologiczny, ludzie zawsze preferują najkrótszą drogę widząc taką możliwość

Ja jednak nie skracam i nie chadzam po wertepach jak zwierze które nie potrafi zrozumieć że od przemieszczania się w mieście służy chodnik. Zieleń miejska jest zdecydowanie zbyt ważna żeby ją przecinać chodnikami zgodnie z wychodzonymi przez przyjezdnych ze wsi dróżkami.
  • Odpowiedz
@Kubsondupson: xD to raczej bezmyślność projektowa. nie widzę problemu by zrobi przecinającą ścieżkę i zabrać troche chodnika narożnego. ALe4 Architekci nie myślą o takich rzeczach i tak to wyglada :P
  • Odpowiedz
@kwiatencja: bezmyślnością jest wydeptywanie dróżek w zieleni miejskiej żeby nadrobić kilka kroków. Jak Ty sobie wyobrażasz przy skrzyżowaniach które łączą się pod kątem prostym chodnikowe łuki? to jest dopiero xD
  • Odpowiedz
@Kubsondupson: no nie powiedziałabym, takie rzeczy się będą dziać zawsze, nie jest to jakieś trudne do dedukcji, że ludzie wybiorą krótszą drogę jeżeli będzie taka możliwość. Jak dla mnei to brak urbanistycznej wyobraźni. Ja to widzę, Ty nie, więc chyba tutaj zakończe dyskusje.
  • Odpowiedz
@Reepo: Dla mnie zagadką pozostaje wytyczanie ścieżek w Polsce. OK, tu mamy prywatnego właściciela, niech się grodzi jak chce, ale jest masa, masa terenów, które są ewidentnie miejskie i mamy takie wydeptane skosy... Albo skróty do jakiegoś, często dużego sklepu. Dlaczego taki sklep nie dogada się z miastem, żeby puścić chodnik udeptaną ścieżką, nie wiem. Tak, tak, pewnie są dodatkowe przepisy, gdzie taka się może kończyć itd, ale nie wierzę,
  • Odpowiedz