Wpis z mikrobloga

Siemka. W przyszłym tygodniu lecę do Anglii po tym jak dziewczyna mnie zdradziła i zostawiła. Mieliśmy lecieć razem, ale no cóż.. Byłby ktoś zainteresowany postami jak zaczyna się tam życie? Poszukiwanie pracy? Pierwsze problemy, różnice itd.. Może kogoś to zainteresuje, komuś pomoże, ew zachęci do wyjazdu lub odwrotnie. Założył bym jakiś tak aby każdy mógł obserwować lub dać czarną listę? Jak będzie jakaś większa liczba zainteresowanych to zawolam pierwszego dnia w Anglii :) #logikarozowychpaskow #pytanie #emigracja #anglia #pracbaza
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Justaman: załap się na budowlankę. Ja tak zrobiłem 2 lata temu inie żałuję. Żałuję, że tyle lat w Polsce tyralem na budowach za psi grosz. A tutaj w końcu poczułem, że moja praca jest ważna. Ludzie doceniają twoją pracę. Całkowite inne podejście ludzi. Aktualnie siedzę sobie na przerwie i popijam kawkę :) na początek porób z Polakami na budowie, poznaj klimat i możesz później myśleć. Ja nie poszedłem do zwykłej
  • Odpowiedz
@Justaman: widzę, że ktoś Ci już jakieś banki polecał, kolego, więc ja polecę Ci otwierać konto w jakiejś małej siedzibie gdzieś w mniej popularnych dzielnicach.
Tak mi się udało i mogłam założyć konto od ręki. Współlokatorka poszła do banku w centrum i czekała kilka tygodni na wizytę w sprawie otwarcia konta. Więc nie mówię, że na pewno od razu w mniejszej siedzibie banku, ale na pewno szybciei.
  • Odpowiedz
  • 1
Kumpel ze Szkocji mówi że w tym roku brakuje rąk do pracy jak nigdy (a siedzi od czasu, kiedy jeszcze funt zachaczał 7zł) także pakować się i lecieć, od siebie polecam Edynburg ;)
  • Odpowiedz
@Justaman: a tam, nie słuchaj ich
jak masz jakieś ciekawe przemyślenia to pisz śmiało i wołaj - może dzięki Twojemu wpisowi ktoś się przełamie i tez wyjdzie, nie wiadomo
  • Odpowiedz
  • 0
Jedź i niczym się nie martw.
Jest mała szansa że Ci sie nie uda.
Ważne żebyś mieszkał w umiarkowanym spokoju i żebyś czul sie tam dobrze.
Powodzenia
  • Odpowiedz
@Justaman nie. Daj sobie spokój dla każdego wygląda to tak samo. Konto w banku, numer nin, koszty życia, szukanie chaty, szukanie pracy. Ew opiszesz ile grzyba masz na silikonie w kiblu i będziesz się żalić że ktoś z współlokatorów o-------a Ci szame z lodówki
  • Odpowiedz