Wpis z mikrobloga

Czy ktoś mi to może wytłumaczyć? W gry singleplayer i multiplayer gram już długo chociaż multi krócej, bo mało kto miał kiedyś legalne gry i przez długi czas wciąż niektórzy nie mogli sobie pozwolić na stałe łącze internetowe głównie z kwestii finansowych.
Mianowicie dlaczego mimo stałych 60 FPS i posiadania szybkiego łącza internetowego oraz pingu oscylującego w okolicach 20-30 praktycznie co chwilę ginę? Czy to Call Of Duty czy Battlefield zawsze zdycham po jednym, maksymalnie dwóch zabójstwach, a czasem nawet bez.żadnego. Zabijają mnie goście, których ping jest dużo większy sądząc po tabeli kryjącej się zazwyczaj pod przyciskiem Tab. Ja kogoś zauważam szybciej, namierzam go i strzelam cały magazynek trafiając (w grach zazwyczaj pojawia się znak oznaczający trafienie) i on wciąż żyje, tylko się odwróci wystrzeli dwa naboje i już jestem martwy.
Nie ma znaczenia jaką broń wybiorę, jaką mapę, jak bardzo się skupię 75% rozgrywek wygląda tak samo.
Czasem mam wrażenie, że większość tych, którzy grają to ludzie bez życia przykuci 24/7 do kompa i nawalający w jedną grę.
Jednego dnia siadam rano przed komputerem i gram tak godzinę, później siadam po południu dalej grali ci sami ludzie, wieczorem dalej to samo, następny dzień ta sama sytuacja, tydzień później też to samo.
Zdarza się, że jakiś typ ma statystyki typu 150 zabójstw i 5 śmierci co wydaje się absurdalne. Po prostu jak chyba grać w jakąś grę multiplayer to od samego początku jej istnienia, bo jak pojawiają się takie typy to nie da się grać.

#gry #multiplayer #singleplayer #gownowpis #callofduty #battlefield
  • 19
  • Odpowiedz
@vorio: Nawet bym nie próbował, bo nie lubię piłki nożnej, ale raczej sytuacja w tym sporcie jest inna.

@Nova24 Internet zależy od miejsca w którym jestem, bo jak jestem w domu to "Internet Domowy T-Mobile", a jak w drugim to "Światłowód od Orange" 600Mb/s. W swoim głównym domu gram na laptopie gamingowym Lenovo Legion Y520, a poza domem mam komputer stacjonarny z monitorem HP w2007v, więc raczej wydaje mi
  • Odpowiedz
@Nova24: Z tego co można wyczytać w necie to jest dosyć duży problem i to nie tylko w Call Of Duty, ale również w takim Fortnite. Twórcy mają wywalone na słabych i początkujących gracz, bo uważają iż powinni mierzyć się z silniejszymi i w rezultacie być mięsem armatnim xDDD.
  • Odpowiedz
Przyczyn może być wiele:

- rodzaj gry: taki BF bardzo różni się od CSGO czy CODa - jest o wiele więcej graczy i o wiele łatwiej o przypadkową śmierć.
- sprzęt: monitor 144hz, dobre słuchawki.
- doświadczenie: pooglądaj sobie popularnych streamerów na twitchu jak np. shroud - lata gry robią swoje, gość ma wypracowane reakcje i celowanie na poziomie aimbota i to niezależnie od gry
- cheaty: plaga dzisiejszych gier multiplayer -
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: Po prostu jesteś słaby, ping i inne pierdoły nie mają żadnego wpływu. Sprawa wygląda tak że zawsze będziesz gorszy od dzieciaka który poświęca na grę 10h dziennie przez 7 dni w tygodniu. Sam sobie dałem spokój z grami multi już dawno temu, ciągłe dostawanie mniejszych bądź większych batów jest mało fascynujące
  • Odpowiedz
  • 0
@coolface Wygląda na to, że tak po prostu jest. Raczej grać w multi nie przestanę no, ale niesmak zostaje.
Ciekawą rzeczą jest to, że w rzeczywistości mam bardzo dobry refleks i lepiej strzelam z broni niż w grze.
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: Grasz w stare czy nowe gry? Ile godzin tygodniowo? Myślę, że to czasem kwestia doświadczenia, ja osobiście grałem dużo w CoD 4, po 10 latach i kilku tysiącach godzin po prostu znasz każdy zakamarek mapy, wiesz jakiej używać broni, znasz każdy spot, w którym ludzie campią, z którego wybiegają, tak po krótce. Wcale nie trzeba grać dużo, fotka z okresu kiedy grałem z 10h w tygodniu, ale miałem już
qwaq - @Masterpolska94: Grasz w stare czy nowe gry? Ile godzin tygodniowo? Myślę, że ...

źródło: comment_w1whynciO27OEwYEjldeBGBLg5eJYKjH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@qwaq Zazwyczaj w COD 4 lub 2, a czasem w pierwszą część z dodatkiem UO. Głównie ze względu na dedykowane serwery.
Na dzień gram z 2-4 godziny czyli tygodniowo z około 14-28 godzin. Czasami więcej, ale nie zawsze mi się chce grać lub mam inny powód.
Ostatnio zainstalowałem sobie Project Reality i moda do BF2 czyli Forgotten Hope 2. Gra się dużo lepiej niż w inne popularne gry. Głównie ze względu
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: Czyli stare gry, w których często można spotkać osoby, które klepią w jedną grę przez ostatnie 10 lat, jeśli zacząłeś grać parę lat temu to się z takimi nie porównuj, bo tak jak mówię, po takim czasie grasz z zamkniętymi oczami, bo oprócz tego, że znasz mapy, to znasz także punkty odradzania, których w starych grach (CoD 2 i 4) jest na mapie mało, łatwo przychodzi tzw spawn trap,
  • Odpowiedz