Podstawowy błąd w tej grze to tak jakby zaniżona ilość mieszkańców w porównaniu do potrzeb. Co chyba dość prosto dałoby się naprawić paczem - ale mija już któryś rok i brak zmian. I tak miasto 40 k ma potrzeby jak pół milionowe miasto w realu. Kilka szpitali , kilka elektrowni , kilka straży- uniwersytet xD korki w #!$%@? . Przecież 40 tys miasto to wiocha która często nawet szpitala niema a tutaj
@teh_m: no i oczywiscie najwiekszy problem z jakim borykaja sie duze miasta? korki? nie. wysoka przestepczosc? nie. bezrobocie? tez nie. okazuje sie, ze sa to MASOWE ZGONY mieszkancow - ktos w bloku na parterze umarl i lezy tak juz 1 dzien? caly blok, kilkanascie rodzin musi sie wyprowadzic.
@magiczny_orangutan: za rogiem premiera 5, a nie wydaje mi sie, zeby po jej premierze ktokolwiek zostal przy bf1, to nie jest tak lubiana czesc jak chociazby bf3 czy bf4
@KrysznaHarrySon: a mi sie wydaje, ze 5 osiagnie ogromny sukces - duzo graczy odpuscilo sobie bf1 i wrocilo do bf3/4, a teraz wychodzi nowa czesc, ktora wg. zapowiedzi bedzie lepsza od bf1 pod kazdym wzgledem
Cześć. Polecicie jakąś stronkę do oglądania piłki. Głównie chodzi mi o premier league. Kiedyś była wizja.tv ale tak #!$%@? z tym premium ze nie idzie sie połapać. #pilkanozna #telewizja #premierleague
Tak sobie przeglądam oferty samochodowe i w naprawdę dużej części jest w zaletach wymieniane dumnie
AUTO UŻYWANE PRZEZ KOBIETĘ
No #!$%@? jak to może być zaleta. Od razu omijam takie oferty bo kobiety piłują sprzęgło, dużo częściej sie obijają na parkingach i ogólnie w znacznym stopniu mniej dbają o samochód od facetów. O #!$%@? tu chodzi? Jest jakiś handlarz na sali?
Nie maja konca zachwyty nad tym jak to we Wroclawiu gastronomia idzie swietnie do przodu jaki to stritfud sie doskonale rozwija (i #!$%@? ze wiekszosc to zarcie w pieczywie bo... pomyslow brak). Kazdy kto probowal gdzies poza obszarem naszego kraju zarcia na ulicy wie ze u Nas to totalne nieporozumienie...
DROGO (tak wiem cebula) CZAS (czesto ponad 20min a nie rzadko dluzej). To jesli chodzi o zarcie z samochodow. To samo dotyczy festiwali roznego rodzaju ktore odbywaja sie we wro- bulka (shit) mieso mielone, pieczarki, ser - ponad 2dychy ot DANIE... nie musze chyba mowic ze nie przyprawione.
@mariancb: bo takie budy sie po prostu zle kojarza, wielu ludzi ma zakodowane, ze zarcie z czegos takiego to syf, wiec trzeba taka bude ladnie pomalowac i #!$%@? 30zl za burgera, to wtedy ludzie pomysla, ze nie moze byc to syf skoro tyle kosztuje. w polsce wszystko jest przeinaczone, te foodtrucki to przeciez synonim taniego, ulicznego zarcia, a u nas urasta to do rangi jakiegos wykwintnego dania, za ktore trzeba
@jos: dokladnie, po co biegac i walczyc o artefakty z jakimis debilami po calej zonie jak mozna po prostu przyjsc sobie do sarkofagu i spelnic swoje marzenia?
jak dziala przemysl wyspecjalizowany (ropa, zloza rud itp.)? czy do jego poprawnego dzialania potrzebny jest tez przemysl ogolny? i skad mam wiedziec, czy surowiec w danym miejscu sie skonczyl, skoro ciezarowki caly czas importuja towary do tych zakladow? #citiesskylines
@glazura surowce wydobywane w przemyśle wyspecjalizowanym transportowane są do przemysłu ogólnego i tam przetwarzane.
Działa to w taki sposób: Surowce wydobywane w przemyśle wyspecjalizowanym (np drewno) ---> fabryki przemysłu ogólnego (tutaj surowce przerabiane są na produkty, np drewno na krzesła) ---> dostawy produktów do stref handlowych (małymi ciężarówkami dostawczymi produkty transportowane są do sklepów, np krzesła do sklepu meblowego)
Jeśli ten łańcuch jest gdzieś niekompletny, miasto będzie ratować się współpracą z
@DinduTheNuffinMan: warto wspomniec rowniez o nowej jednostce dostepnej wylacznie po stronie polskiej - dzieci. zmiany obecne sa rowniez w wyposazeniu obu frakcji - strona niemiecka posiada artylerie i karabiny, zas polska kamienie i kopie husarskie.
Chodząc do fryzjera pytacie o jakieś sugestie co do tego z jakimi włosami mogłoby wam być dobrze? Ja zawsze jak mam robioną usługe to te kobiety czekają tylko aż im powiem dokładnie co mają zrobić i dopiero zabierają sie za pracę. Ciągle chodzę z najbardziej podstawowym zestawem - krótko po bokach, dłużej na górze. Nie mam na tyle wyobraźni i finezji, żeby wymyślić co może pasować do mojego kształtu twarzy, skąd wziąć
@Nova24: I tak sprzeda się doskonale, za silna marka i zbyt dużo pieniędzy pompowanych w marketing żeby to nie wypaliło - główny target tych gier nawet nie ogląda trailerów i nie wylewa swoich żali pod filmami.
Ciekawe co to będzie z tym Stalkerem drugim, szykuje się porzucenie legendarnego x-raya, zupełnie inna ekipa, ale trzeba Grigorowiczowi przyznać, że jest mega ambitny - mógłby pójść tą samą drogą co seria Metro i mieć pewny zysk, a zamiast tego brnie w swoją wizję stalkera. Grając w Metro aż momentami było mi smutno, że gra od strony audiowizualnej była genialna, ale gameplayowo to
@glazura: dlatego powstaje teraz Metro z otwartymi lokacjami, liczę że doskonale zaspokoi trochę apetyt przed Stalkerem 2. W Metrze jak się chodzi po tych podziemiach to klimat Stalkera wręcz wylewa się z ekranu, jest nawet to charakterystyczne skrzypienie rur (ʘ‿ʘ)
Czy ktoś mi to może wytłumaczyć? W gry singleplayer i multiplayer gram już długo chociaż multi krócej, bo mało kto miał kiedyś legalne gry i przez długi czas wciąż niektórzy nie mogli sobie pozwolić na stałe łącze internetowe głównie z kwestii finansowych. Mianowicie dlaczego mimo stałych 60 FPS i posiadania szybkiego łącza internetowego oraz pingu oscylującego w okolicach 20-30 praktycznie co chwilę ginę? Czy to Call Of Duty czy Battlefield zawsze zdycham po jednym, maksymalnie dwóch zabójstwach, a czasem nawet bez.żadnego. Zabijają mnie goście, których ping jest dużo większy sądząc po tabeli kryjącej się zazwyczaj pod przyciskiem Tab. Ja kogoś zauważam szybciej, namierzam go i strzelam cały magazynek trafiając (w grach zazwyczaj pojawia się znak oznaczający trafienie) i on wciąż żyje, tylko się odwróci wystrzeli dwa naboje i już jestem martwy. Nie ma znaczenia jaką broń wybiorę, jaką mapę, jak bardzo się skupię 75% rozgrywek wygląda tak samo. Czasem mam wrażenie, że większość tych, którzy grają to ludzie bez życia przykuci 24/7 do kompa i nawalający w jedną grę. Jednego dnia siadam rano przed komputerem i gram tak godzinę, później siadam po południu dalej grali ci sami ludzie, wieczorem dalej to samo, następny dzień ta sama sytuacja, tydzień później też to samo. Zdarza się, że jakiś typ ma statystyki typu 150 zabójstw i 5 śmierci co wydaje się absurdalne. Po prostu jak chyba grać w jakąś grę multiplayer to od samego początku jej istnienia, bo jak pojawiają się takie typy to nie da się grać.
- rodzaj gry: taki BF bardzo różni się od CSGO czy CODa - jest o wiele więcej graczy i o wiele łatwiej o przypadkową śmierć. - sprzęt: monitor 144hz, dobre słuchawki. - doświadczenie: pooglądaj sobie popularnych streamerów na twitchu jak np. shroud - lata gry robią swoje, gość ma wypracowane reakcje i celowanie na poziomie aimbota i to niezależnie od gry - cheaty: plaga dzisiejszych gier multiplayer -
Byłem dzisiaj u ludzi. Rano #!$%@?łem sobie zajebistą fryzurę, ubrałem jasnoniebieską koszulę lnianą, ciemnoniebieskie chinosy oraz białe trampki. Do tego miałem skórzaną teczkę na ramieniu. Snułem się po mieście 6-7 godzin. Starałem się chodzić wyprostowany z głową uniesioną do góry. Żadna loszka jakoś do mnie nie zagadała, jak zapewniają normiki. Jedynie ekspedientka w Hilgigerze ze mną pogadała i była miła, ale płacą jej za to. Dowiedziała się ode mnie, że P&K i
#mecz
#mecz
@glazura: Paulina #pdk