Wpis z mikrobloga

Jakieś 3-4 tygodnie temu powróciłem do jazdy na desce po kilku latach przerwy.

Kuuurła od tygodnia tak mnie boli coś w plecach na dole po lewej (podczas chodzenia jak ruszam i dotykam ziemi lewą nogą) że chodzę jak kulawy, a stan po 7 dniach w ogóle się nie poprawia.

Albo od gleby (raczej mało prawdopodobne bo wywróciłem się na kość ogonową i przeszło po 3 dniach) albo od skakania.

Czuję się jak emeryt rencista, a sport to zdrowie mówili.

#zalesie #gorzkiezale #zdrowie #boldupy #deskorolka #skate #skateboarding
  • 11
@Zoxico: goofy. Podejrzewam że gdybym był regular to by bolała mnie prawa. Wydaje mi się, że to głównie od ollie i kickflipow boli bo gdy robię taki ruch jak ollie ale bez deski to #!$%@? niemiłosiernie
@Alkonauta no ja też goofy. Kurczę, chyba od początku tego roku już mnie boli. Ja mam za to wrażenie, że to od manuali i ogólnie to miejsce odpowiada chyba mocno za podnoszenie nose'a.
Będę musiał spytać na fejsie. Może ktoś z grupy coś podpowie
@Alkonauta jasne, napiszę ci na pw jak dowiem się czegoś sensownego. Tak, tak na dole pleców (jak to mój tato mówi "tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę" :d), mocno po lewej stronie. Ale tylko w ruchu i jak naciskam - samo z siebie nie boli