#anonimowemirkowyznania Jak przekonać dziewczynę żeby puściła mnie na wyjazd z kolegami? Kolega organizuje taki męski wyjazd terenówką do lasu, nad jezioro, pod namioty. Oprócz mnie, jedzie 3 lub 4 kolegów, żadna kobieta. Mój różowy powiedział, że nie mogę jechać, a jak już to z nią. Wyobrażacie to sobie? Żaden kolega nie bierze dziewczyny/żony a ona niby chce jechać ze mną. Wydaje mi się, że mówi tak, bo wie, że ja już prędzej bym nie pojechał w ogóle, niż z nią (a w rzezczywistości pewnie w ogóle jej nie interesuje ten wyjazd). Ponaddto mówi, że nie chce mnie puścić, bo nie wie co ja tam będę robił i "chce mnie pilnować". To nie jest wycieczka do jakiegoś burdelu, tylko do lasu. Myślałem, że normalnie sobie pojadę, a tu taką awanturę mi zrobiła, że jestem bliski niepojechania... Nie wiem czy brnąć w to dalej albo pojechać bez jej zgody, bo boję się, że to może skończyć się tragicznie. Jestem z nią prawie 2 lata i pierwszy raz mnie takie coś spotkało. Mamy 23 lata.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja kiedyś swojej ex jak mnie pytała gdzie jestem odpisałem "siedzę z dupami" i wysłałem zdjęcia moich 4 kumpli co wypinali gołe dupska xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Na twoim miejscu wolałbym jechac i stracic różowego, niż nie jechac, stracic kolegów i za jakiś czas różowego bo tak się pewnie stanie. Jedź Mireczku, poczuj trochę wolności.
@AnonimoweMirkoWyznania: jest zazdrosna wiadomo, jedyne wyjście jakie widzę to taki że bierzesz power bank i odbierasz od niej tel zawsze o każdej porze na połączeniu video żeby mogą się upewnić że się nie #!$%@?
@AnonimoweMirkoWyznania Jeśli kiedyś zawiodłeś jej zaufanie, to nie dziwi mnie jej zachowanie. A jeśli nie ma ku temu podstaw (albo inaczej: są, ale tkwią w np jej niskiej samoocenie), to nie zastanawiaj się, tylko jedź. Normalna kobieta nie miałaby problemu z takim wyjazdem.
@Pulton: a co tu argumentować? Z czego ma się tłumaczyć? Z tego, że chce na 2-3 dni wyskoczyć z kumplami w dzicz i musi łaskawą panią prosić o zgodę? Związek związkiem, ale facet nie jest jej czarnuchem ¯\_(ツ)_/¯
@AnonimoweMirkoWyznania: ja #!$%@?, człowieku, mówisz że jedziesz z kolegami, na męski wyjazd, bez lasek i bez gadania. Ty się jej nie pytasz o zgodę, Ty ją informujesz o fakcie. Jak będzie robić aferę to: A) pojedź i tak (trochę szacunku do samego siebie) B) kopnij ją w dupę, laska jest psychiczna
@AnonimoweMirkoWyznania: aaa odpowiedź jeszcze dla Ciebie i innych: moja kiedyś na początku stosowała taką taktykę wycinania mi znajomych i koleżanek (jak się połapałem za późno było) co było mega głupie i krótkowzroczne. Teraz jak mam problem nie mam z kim przegadać z zewnątrz :(
@AnonimoweMirkoWyznania: teraz możesz się zachować jak facet i jechać sam albo jak #!$%@? , i zostać jak tresowany piesek . No możesz być jeszcze mega #!$%@?ą i zabrać dziewczyne na męski wyjazd żeby wszystkim spietdzielic wycieczkę
Jak przekonać dziewczynę żeby puściła mnie na wyjazd z kolegami? Kolega organizuje taki męski wyjazd terenówką do lasu, nad jezioro, pod namioty. Oprócz mnie, jedzie 3 lub 4 kolegów, żadna kobieta. Mój różowy powiedział, że nie mogę jechać, a jak już to z nią. Wyobrażacie to sobie? Żaden kolega nie bierze dziewczyny/żony a ona niby chce jechać ze mną. Wydaje mi się, że mówi tak, bo wie, że ja już prędzej bym nie pojechał w ogóle, niż z nią (a w rzezczywistości pewnie w ogóle jej nie interesuje ten wyjazd). Ponaddto mówi, że nie chce mnie puścić, bo nie wie co ja tam będę robił i "chce mnie pilnować". To nie jest wycieczka do jakiegoś burdelu, tylko do lasu. Myślałem, że normalnie sobie pojadę, a tu taką awanturę mi zrobiła, że jestem bliski niepojechania... Nie wiem czy brnąć w to dalej albo pojechać bez jej zgody, bo boję się, że to może skończyć się tragicznie. Jestem z nią prawie 2 lata i pierwszy raz mnie takie coś spotkało. Mamy 23 lata.
#rozowepaski #zwiazki #przegryw #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
@AnonimoweMirkoWyznania: o co jeszcze musisz się pytać?
Wykopkowi spece od kobiet. Esencja.
@Iskaryota:
@Pulton: a co tu argumentować? Z czego ma się tłumaczyć? Z tego, że chce na 2-3 dni wyskoczyć z kumplami w dzicz i musi łaskawą panią prosić o zgodę? Związek związkiem, ale facet nie jest jej czarnuchem ¯\_(ツ)_/¯
Jak będzie robić aferę to:
A) pojedź i tak (trochę szacunku do samego siebie)
B) kopnij ją w dupę, laska jest psychiczna
No możesz być jeszcze mega #!$%@?ą i zabrać dziewczyne na męski wyjazd żeby wszystkim spietdzielic wycieczkę