Aktywne Wpisy
CandyToy +1403
Najlepsze akcje wychodzą na spontanie…
Wczoraj miałem stłuczkę z #p0lka w roli głównej.
Wymusiła mi pierwszeństwo. Po stłuczce niemalże mnie prosiła, aby nie dzwonić na policję. Stwierdziła, że jej chłopak przywiezie gotówkę, ponieważ płacą wysokie AC i dla niej byłoby to korzystniejsze.
W sumie mi to pasowało, ponieważ bez policji nie zostałaby nigdzie odnotowana szkoda pojazdu, a dla nowego właściciela pokazałbym tylko zdjęcia małej szkody. Auto pozostałoby z czystą historią w systemie.
Wczoraj miałem stłuczkę z #p0lka w roli głównej.
Wymusiła mi pierwszeństwo. Po stłuczce niemalże mnie prosiła, aby nie dzwonić na policję. Stwierdziła, że jej chłopak przywiezie gotówkę, ponieważ płacą wysokie AC i dla niej byłoby to korzystniejsze.
W sumie mi to pasowało, ponieważ bez policji nie zostałaby nigdzie odnotowana szkoda pojazdu, a dla nowego właściciela pokazałbym tylko zdjęcia małej szkody. Auto pozostałoby z czystą historią w systemie.
Veillo +70
Wy serio się tak męczycie z blokowaniem reklam? XD premium kosztuje 23zł, to jest mniej niż zestaw w maku i problem solved
#youtube
#youtube
#narkotykizawszespoko #wykopjointclub #marihuana ♯przegryw #depresja #nerwica
Pół roku temu paliłem trawę i wtedy zdecydowałem że ostatni raz, bo zawsze mam jakąś dziwną fazę.
A mianowicie tak przez chwilę jest spoko, jest wyluzowanie, śmiech, a później łapie mnie zamuła, zamykam się w sobie i chce mi się spać...i jakoś nie umiem wtedy gadać, ktoś coś powie, jakąś ciekawą historię a ja na to "Aha, fajnie" "OK" "no popatrz".
I się wkręcam że jestem dziwny itp, że inni tak nie mają i jakoś się bardzo przejmuje tym wszystkim bardzo i wychodzi że siedzę sam i nic nie gadam i staję się taki aspołęczny jakiś...
Tak było wczoraj, wziąłem 2 małe buchy(!) i było to samo, tak pierwsze 15 minut spoko tak śmiałem się bez powodu ale później to samo.
A jakbym więcej spalił to by mi pewnie jak zawsze serce biło 200 razy na minute i bym się bał że umrę.
A najgorsze że znajomi tak jakby nie rozumieli i próbują mnie ogarniać w każdy sposób i jakieś głupie teksty "dobra bierzemy go" albo "bo chodź do nas, dziwnie to wygląda..." przez co się jeszcze bardziej wkręcam...no i po 3 piwach i tych 2 buchach tak mnie wymęczyło że jak szedłem spać to już nie byłem pijany ale taki wykończony że zasnąłem w 3 minuty... a często po imprezie gdzie wypije 2 flaszki w #!$%@? piwa, to jeszcze w domu sobie piwko wypije przez snem, a tu 2 buchy mnie ziszczyły...
A kiedyś jak się zjarałem to zwymiotowałem... Czemu mi tak się dzieje, a inni spalą cały skręt i się zachowują tak jakby w ogóle nie byli zjarani?
Jestem jakiś ♯#!$%@? czy to zależy że mam jakąś depresje, nerwice, fobie społeczną?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
A to z sercem sam sobie prawdopodobnie wkręcasz, dobre nastawienie to podstawa, i świadomość że nic złego się nie dzieje
Komentarz usunięty przez autora
@qwertty321: OK niech będzie że wkręam sobie, to czemu kiedyś zwymiotowałem jak kot? to mnie bardziej niszczy tak jakby psychicznie, że później taki skończony jestem, gorzej od wódki, którą wolę pić i duże ilości nie przeszkadzają, chyba że odwalę jakąś głupią akcję, ale po alko to jestem 100x bardziej wyluzowany
Przez to że rzadko palisz to twój organizm nie ma tolerancji, więc przedawkowanie kończy się podstawową reakcją obronną organizmu - wymioty.
W dodatku nie wiadomo jakiej jakości temat był.
Paliłeś zapewne za każdym razem odmianę Indica która bardziej słynie z chillu i zamulenia.
Jeśli oczekujesz że konopie działają tak jak alkohol to mam złą wiadomość - nie nie działają.
Może to jest rozwiązaniem?
tzn. zrozumiałym jakbym miał fazę po alko i wtedy zapalił, ale nawet nie miałem fazy
@starypiernyk: a co dokładnie polecasz? bo nie jestem w temacie
@mus_tang: nie, nie szukam atencji... wiesz ile razy odmawiałem przez te pół roku? i najlepsze zawsze jakieś gadanie " no weź co ty gadasz, zapał se"
po prostu myślałem że przez ten czas
jak to kupić? od ziomków czy to w aptece na receptę?
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: akado}
"A jakbym więcej spalił to by mi pewnie jak zawsze serce biło 200 razy na minute i bym się bał że umrę."
Poczytaj o atakach paniki. Specjalistą nie jestem ale może w tym rzecz.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}