Wpis z mikrobloga

Miraski, chciałbym zweryfikować jedną rzecz, tak z czystej ciekawości. Otóż byłem dziś u mechanika, no i tak od słowa do słowa zeszło na motory VAG-owskie, a ściślej rzecz biorąc na niesławne 2.0 TDI, które, jak powszechnie wiadomo, mają spore problemy z napędem pompy oleju, czego następstwem jest często zatarcie silnika. No i tenże mechanik powiedział, że Polacy wynaleźli "cudowny sposób" redukujący prawdopodobieństwo wystąpienia takowej awarii praktycznie do zera.

Tak oto na zdjęciu widzimy napęd pompy oleju silnika 2.0 TDI - w widoczny otwór na górze wchodzi taki "imbus" (tak to mechanik określił), który jest oryginale zrobiony ze zbyt słabego materiału, więc z czasem się wyciera i w konsekwencji tego ten cały fragment napędu pompy widoczny na zdjęciu przestaje się obracać, co z kolei powoduje niedostarczenie oleju - no i w pewnym momencie silnik kaputt, czyli zatarty.

Co więc wykombinowali Polacy? Otóż jest podobno firma w #trojmiasto która dorabia takie "imbusy" za ok. 1000 PLN, niby z super wytrzymałego materiału z gwarancją dożywotnią, no i po takiej wymianie silniki 2.0 TDI są podobno całkowicie wolne od ryzyka zatarcia i mogą spokojnie śmigać po pół miliona km i więcej nawet. Czy ktoś spotkał się z takim patentem / słyszał może o nim pozytywne lub negatywne opinie? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#motoryzacja #samochody #vagboners #inzynieria #pytanie #ciekawostki #diy
grafikulus - Miraski, chciałbym zweryfikować jedną rzecz, tak z czystej ciekawości. O...

źródło: comment_PGd4Q6ajVuuSeoYorwqNxriS3Cnc9GMS.jpg

Pobierz
  • 7
@grafikulus: niby tak, niby logiczne - skoro materiał słaby, to dajmy mocniejszy, ale to nie jest przypadkiem tak, że "imbus" nie bez powodu ma tak słabą wytrzymałość? W sensie: zamiast bezpiecznika do instalacji elektrycznej też możesz dać gruby drut i wszystko będzie hulać. Może ten imbus to pewnego rodzaju "bezpiecznik" - lepiej żeby on się wyrobił (co skutkuje spadkiem ciśnienia oleju i czujnik da Ci o tym znać), wymienić go (koszt
@grafikulus: nie do końca tak to wygląda, trzeba także zregenerować gniazdo gdzie ten imbus siedział, ponieważ ono także się wyrabia, temat regeneracji pomp znany od dawna, wystarczy poprzeglądać fora samochodowe

sam imbus można kupić w ASO, koszt 30 zł
@grafikulus: Temat znany w 2.0 TDI zarówno, PD jaki i CR, dopiero chyba po 2009 wyeliminowano problem...

Można albo wymieniać sam ołówek, jak radza koledzy (teoretycznie na ~200 tys km) powinien starczyc, lub raz na zawsze wstawic napęd pompy od 1.9 TDI i mieć spokoj (ale to dotyczy raczej 2.0 TDI 8V, bo 16V ma jeszcze te wałki balansujace)

Jesli chodzi o zaklad polecam firme FUTURUM, znana na forum passata i