Wpis z mikrobloga

Kiedyś się z ziomkiem zbakaliśmy jak #!$%@?. Siedzimy sobie w ciszy z delikatnym uśmieszkiem. Oczy malutkie i rozmyślamy o życiu. Taka zagadka mi się przypomniała po chwili więc mu zadałem:
(ja) mordo, zagadkę mam petardę, taką językową rozkminkę
(on) no
(ja) dokończ zdanie: góral obszedł jezioro, jezioro zostało ....
(on) a góral poszedł

mało nie umarłem wtedy ze śmiechu jeszcze podkręcony #narkotykizawszespoko
nie wiem czy śmieszne czy nie, mnie bawi do dziś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki #jezykpolski #zawszesmieszy #suchar #truestory

Wołam @Rodzynek_w_serniku xD
  • 73
@Stanley89 Kiedyś siedzimy z ziomkiem zbakani na jakimś wykładzie. Próbowaliśmy sie skupic ale rozne rzeczy do glowy przychodziły. Zapytalem go czy wie jak miała na imię mama Muminka zanim go urodziła. On popatrzyl na mnie tak samo tępym jak poważnym wzrokiem i odpowiedział 'Samanta'.


@noszekalosze: to mi przypomina mojego tatę w ostatnie święta XD brat ma jaszczurki i ojciec opowiada, że ostatnio w M1 to taaaaką wielką widział w jakimś zoologu