Wpis z mikrobloga

Podchodzi do mnie szef.
- bardzo potrzebuje abys dzisiaj dluzej zostal w pracy bo wysypalo sie kilka osob.
- a ja bardzo potrzebowalem calej premii w ostatnim miesiacu.
- to znaczy ze nie zostaniesz?
- nie zostane

Dobrze zrobilem?

#praca #truestory
  • 178
  • Odpowiedz
@brck89: Podszedłeś zbyt formalistycznie. Wiadomo, że jak pracodawca nie szanuje wysiłku pracownika, to nie jest naganne, że ten to wypomni przełożonemu. W mniej formalny sposób ale jednak. SKoro tak zrobił, znaczy że relacje między nimi nie są sztywne. Teoretycznie miałbyś rację.
  • Odpowiedz
@cacum3: podkreślam, że pisałem czysto teoretycznie :) Nie mam pojęcia jakie sa stosunki w tej firmie na linii szef - pracownicy, założyłem, że jest to standardowa firma przestrzegająca prawa pracy i szanująca pracowników.
  • Odpowiedz
@brck89: widze ze IT jak masz sprinty. pracujesz w najluzniejszej? wez nie #!$%@?. Ja nawet nie wychodze z domu do pracy. Wstaje o 8:25 zeby sie zalogowac 5 minut pozniej. Poranne spotkanie a pozniej zakupy/silka/playstation/praca i tak do 16 kiedy koncze. Przebij to kolego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@brck89: Oho, odezwała się betka. Praca nie tlen. Presja na pracodawce musi być. A nie tylko cisnąć może przełożony.

Aha, czyli jak pracodawca nie przestrzega kodeksu pracy to janusz ale jak pracownik nie przestrzega to to już ok w innym wypadku betka...

Myślę, że tutaj chodzi o dotrzymanie umowy, którą się zawarło. Jak komuś ta umowa nie pasuje to znaczy, że był betka w czasie jej podpisania i później bo nie
  • Odpowiedz
@WojA: złe zrobiłeś. Może Ci się wydawać, ale pracując na etacie, i tak zrobisz co PAN SZEF CI KAŻE robić w godzinach pracy. W tym układzie mimo swojego hartu, i tak jak inni, jesteś niewolnikiem, nie on. I tak, możesz iść do innej pracy, oczywiście. Tylko ze znów będziesz niewolnikiem kogo innego kto wyceni Twój czas na ileś tam zł.
  • Odpowiedz
@stateless: wygrałeś :P w teorii mogę pracować z domu, gdzie nikt mi nawt na monitor nie zerknie. Jednak nie lubię tego robić, bo źle się czuję bez kontaktu z ludźmi przez kilka h dziennie
  • Odpowiedz
Z jakiegoś artykuły dot. nadgodzin:

Podsumowując, dla "szeregowego" pracownika, każda zlecona przez szefa nadgodzina jest obowiązkowa. Nieuzasadniona odmowa jej przepracowania jest traktowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych. Pracownik może zostać więc ukarany przez pracodawcę jedną z kar porządkowych, a w szczególnych sytuacjach taka odmowa może stać się podstawą do zwolnienia go z pracy.
  • Odpowiedz
@brck89: tak, praca z domu jest ciezka. Na poczatku sie wydaje "hurra, jak fajnie, bede robic co chce". Pracuje juz tak troche czasu i brak kontaktu z ludzmi naprawde wjezdza po jakims czasie na psychike.
Moje rozmowy to jedna rano gdzie przydzielaja zadanie i koniec. Niby zajebiscie, ale nie do konca. Bez kontaktu z ludzmi z branzy cofamy sie w rozwoju, chcac czy nie chcac.
  • Odpowiedz
@WojA: Ja bym został mimo wszystko i np. w piątek zapytał się czy mogę pójść szybciej do domu bo mi coś wyskoczyło. Jeśli szef się godzi to znaczy, że traktuje cię jak człowieka i można czasem zostać dłużej.
To co ty zrobiłeś na 100% szef zapamięta i raczej będziesz miał teraz z górki jak tobie coś wyskoczy.

Ja czasami robię 1-2 godziny dłużej, albo koło 19 muszę podjechać parędziesiąt km, ale
  • Odpowiedz
@WojA: @brck89: jechanie po pracodawcach na wykopie zrobiło się modne
dochodzi już do paranoi - jak z wpisem opa
zachowałeś się jak dziecko
nie pasuje ci robota - zwolnij się po prostu
załóż swoją działalność i wypłacaj premie co miesiąc każdemu
sprawa prosta
albo trzeba było po prostu powiedzieć że nie możesz
a takie pyskowanie pokazuje tylko twoją mentalność - rozpuszczonego bachora
  • Odpowiedz
Co nie zmienia faktu, że zachowanie OPa było idiotyczne. Kto mówi o jakimkolwiek ciśnieniu ze strony pracodawcy. Przecież tylko powiedział, że potrzebuje pilnie jego nadgodzin, bo się wysypało kilka osób. Usłyszał gimnazjalną pyskówkę. Z


@brck89: A może miał plany, może z dzieckiem miał iść do dentysty albo żonie obiecał że bedzie o 16 i pójdą gdzieś. W umowie ma wpisane 8h dzien pracy 8-16, 16:01 nie ma mnie w firmie
  • Odpowiedz
w teorii gdyby udowodnił, że Twoje nadgodziny były konieczne do funkcjonowania zakładu pracy (nieobecność kilku pracowników z zespołu można podpiąć pod szczególne potrzeby pracodawcy) to może dać Ci zwolnienie dyscyplinarne. W takim przypadku nie możesz odmówić pracy w godzinach nadliczbowych. Mało pracodawców się na to decyduje, bo dosyć ciężko to wybronić w sądzie pracy, ale taka możliwość istnieje.


@brck89: Tyle, że żeby to udowodnić, musiałby mu wydać polecenie służbowe, najlepiej pisemne,
  • Odpowiedz
@brck89 Aż ciężko się czyta to co piszesz... Najwyraźniej OP miał powód aby tak odpowiedzieć, najwyraźniej premia mu się należała, a mimo to jej nie otrzymał, a w takiej sytuacji postąpił prawidłowo, powinien poszukać innej pracy bo z januszami nie ma sensu dyskutować. Sam w pewnej firmie robiłem nadgodziny w ilościach wręcz kosmicznych bo z 14 osobowego składu zostało 5 osób. Później sytuacja się uspokoiła bo zatrudniono nowe osoby. Niestety zmarła bliska
  • Odpowiedz
Premia to dodatek, który MOŻESZ dostać (ale nie musisz),

@brck89 : ale rozróżniaj premie uznaniową a regulaminową. Uznaniową może dostać, albo nie. Regulaminową musi dostać jeśli spełnił wszystkie warunki niezbędne do otrzymania tej premii.
  • Odpowiedz