Aktywne Wpisy
![rozqrwiciel](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rozqrwiciel_pNJ8wltVGA,q60.jpg)
rozqrwiciel +1606
Dostałem przedsądowe wezwanie do zaprzestania naruszania dóbr osobistych, bo na osiedlowej grupie napisałem czym się trudni jedna z sąsiadek, która się wcześniej do mnie #!$%@?ła xDD
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
![bugzer](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bugzer_A4lAja51C4,q60.jpg)
bugzer +134
Dam wam jedną prostą radę która jest skuteczna w dosłownie w 100% przypadków. Wiedziecie jak poznać osobę łatwowierną, ulegającą trendom którą można manipulować dowolnie jak nam się tylko podoba?
Masz do czynienia z taką osobą, kiedy wchodzisz do niej do domu i widzisz to.
#nieruchomosci #thermomix #takaprawda
Masz do czynienia z taką osobą, kiedy wchodzisz do niej do domu i widzisz to.
#nieruchomosci #thermomix #takaprawda
![bugzer - Dam wam jedną prostą radę która jest skuteczna w dosłownie w 100% przypadków...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/54c9a73a27224af935063ad402a7ce0483b27a859b432dc3fb6ffc5a5011a98d,w150.jpg?author=bugzer&auth=284822fe712c7c79e25df5b5983a3d74)
źródło: thermomix-w-kuchni
Pobierz
#ksiazki #scifi
Ja z kolei szukam książki/serialu zahaczających o pierwsze eksperymenty/podróże międzygwiezdne, coś jak The Expanse które aktualnie jest w takim momencie ( ͡° ͜
A przy okazji zastanawia mnie powszechne uwielbienie "Problemu Trzech Ciał" i, przede wszystkim, pęd do nazywania go hard, czy nawet bardzo hard. Nie mam tu zamiaru nikogo obrażać (łącznie z autorem/książką) - książka nie jest zła, ale połowa treści to "fantasy w kosmosie", a reszta to takie hard-wannabe. Widać, że autor by chciał, ale brakuje mu naukowego przygotowania i za każdym razem gdy
Dla osoby, która zawodowo zajmuje się danymi dziedzinami może to być, tak jak piszesz
@wilk_elektryczny: również czekam na polecenia - mam dużo czasu, więc chętnie poczytam coś ciekawego :)
Ja też nie lubię przesadnego szufladkowania, sam nie wiem jak się w to wplątałem :P W każdym razie od hard SF oczekiwałbym większej rzetelności w kwestii nauki. PTC faktycznie sprawia takie wrażenie na pierwszy rzut oka, ale jednak wydaje mi się, że autor pobieżnie zapoznał się z danym tematem i użył go jako bazy do swoich fantazji, niekoniecznie naukowo uzasadnionych. A niektóre kwestie, takie jak wszystko co związane z informatyką, są zwyczajnie słabe.
Druga rzecz: w żadnym razie nie twierdzę, że SF musi być hard żeby było dobre. Niektóre z moich ulubionych książek są zupełnie soft. Po prostu hard akurat lubię najbardziej, a w tym aspekcie PTC mnie rozczarował.
Jest jeszcze możliwość, że po prostu piszę bzdury, bo granica SF-hard SF jest rozmyta, więc pewnie równie dobrze można tę książkę umieścić po jej drugiej stronie. A przesuwanie jej w takiej małej skali, balansując na granicy, to już jest to wspomniane przesadne szufladkowanie na które nie mam ani
Definicja hard scifi jest nieco rozmyta i w sumie nie chodzi przecież o to, żeby kłócić się o metki, natomiast mogę podać kilka tytułów, które merytorycznie stoją całe piętra ponad PTC. Przy czym oznacza to, że lektura będzie dużo cięższa, niemniej jednak warto.
1.Wspomniane już "Ślepowidzenie", w którym przedstawiona jest autentycznie obca wizja obcej inteligencji
2."Głos pana" Lema, monolog-analiza hipotetycznej wiadomości z kosmosu, niesamowite przedstawienie problemów informacji i wizualizacja kwestii skomplikowania poznania rzeczywistości. "Fiasko" nie przeczytałem, tam podobno też jest tematyka kontaktu. Z mniej hard od
Pozostałe pozycje (z wyjątkiem tej od Piskorskiego) czytałem
Komentarz usunięty przez moderatora
Moja próba uściślenia :) Mało pamiętam bo czytałem ją półtorej roku temu, ale kilka rzeczy jeszcze kojarzę, mniej lub bardziej szczegółowo. Znalazłem też jakieś szczątkowe notatki (ciekawostka: nigdy nie robiłem notatek w trakcie czytania książki, ale tutaj trafiłem na tyle absurdów, że zacząłem je spisywać :) ). Rzeczy które moim zdaniem dyskwalifikują ją jako hard SF: