Wpis z mikrobloga

U mnie w pracy jest taki koleś. Człowiek ma nad sobą jakieś fatum. Kilka lat temu zmarła mu żona i dziecko w trakcie porodu. Jakiś czas pracował we Francji, pobili go czarnuchy, prawie nie widzi na jedno oko. Po powrocie do PL dostał nieuleczalnej łuszczycy, jak przyszedł do nas pracować do przyniósł zaświadczenie że nie zaraża. Ma takie wielkie plamy na rękach. 2 tyg temu jego syn 13-letni złamał rękę z przemieszczeniem. Dzisiaj wchodzi do pracy i mówi że syn mu zmarł w trakcie operacji. WTF!?

#truestory #ciekawostki
  • 199
  • Odpowiedz
Jeśli wierzyć temu że karma ma się zgadzać to niech kupuje lotka bo dziś 10 baniek, to jest jakiś #!$%@? żart, jeśli jest ktoś kto programuje ten świat to jest chyba lekko jebniety
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@francesco-pazzesco: wow, wypok się dowiaduje że niektórzy mieli #!$%@?, też miałem #!$%@?, czy bardziej czy mniej to kwestia gustu, po prostu nie każdy lata z byle #!$%@? po wypoku tylko żyje się dalej. Co nie zabije to wzmocni.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
A co do ludzi piszacych że walnie samoboja itd po sobie wiem, że szybciej #!$%@? jakąś akcję typu napadu na bank niż samobójstwa, szybciej samobójstwo popełni taki stulej z wypoku niż ktoś co przeżył coś strasznego xD
  • Odpowiedz
@francesco-pazzesco: Podczas operacji, elektywnej, zaplanowanej operacji, reki czyli nie jakis wypadek polytraumatyczny bog wie z jaka utrata krwi zmarl mu syn. Szczerze nie wierze. W reszte bym uwierzyl ale nie w smierc syna. Bait. Nikt nie umiera podczas operacji "reki", a widzialem juz konczyny ktore byly totalnei zmasakrowane.
  • Odpowiedz
@wujekjoe bo niektorzy maja poczucie obowiazku, albo lepiej - musza czyms zajac glowe. Bo siedziac w domu i pielegnowac zal i smutek to dla niektorych nie jest wyjscie. Co to da? Bo na pewno wiekszosci nie pomoze w niczym, a moze pchnac do ostatecznosci nawet. Ludzie roznie reaguja na taka traume.
  • Odpowiedz
nie istnieją takie zjawiska jak pech i szczęście.


@NukeOps: Oczywiście, że istnieje. Nie w znaczeniu siły wyższej, ale jako określenie ciągu zdarzeń o niewielkim prawdopodobieństwie albo średniej statystycznej.

Uderzy kogoś 3x w tygodniu piorun? No możliwe, prawdopodobieństwo niewielkie, ale niezerowe. Mówi się, że gość miał pecha.
Ktoś wygra 3x z rzędu główną nagrodę w lotto? No możliwe, prawdopodobieństwo niewielkie, ale niezerowe. Mówi się, że gość
  • Odpowiedz
ale dosc czesto umieraja na zlamanie konczyny, szczegolnie kosci dlugich - zator tluszczowy, a odroczenie operacji zwieksza ryzyko wystapienia tego powiklania.


@kawazrana: nie przypuszczam aby gdziekolwiek praktykowało się odraczanie operacji zespalania czy nastawiania kości; tym samym raczej nie zwiększa ono ryzyka wystąpienia, a już na pewno nie umiera się wtedy "na złamane kończyny"

Dodatkowo niewydolnosc krazeniowo-oddechowa w trakcie
  • Odpowiedz