[F3NIK5]

Mirasy i Mirabelki
nie chce zdradzać historii, gdyż obiecałem że tego nie zrobię. Najwyżej uchyle tylko jej rąbek aby przedstawić sytuację jak będzie potrzeba bez szczegółów.
Co sądzicie o takim zachowaniu gdzie parę dni po rozstaniu nagle się wasz kumpel dowiaduje że jednak #rozowypasek z którym się spotykał (a #!$%@?ło się z jej strony) ma jakieś tam objawy deprechy mimo że wcześniej w życiu by ją o to nie posadził. Znajoma uważa że te dziewczę zwyczajnie chce go wziąć na litość (#!$%@?ła drugi raz związek z nim, obydwa krótkie, powodem odległość). Pisząc o tym jak to ona się nie czuje źle, zawsze była zdenerwowana, bała się i tak dalej. Wcześniej się tak nie otworzyła przed nim, a nagle po rozstaniu drugie oblicze.
Znajoma twierdzi że to typowe branie na litość, bo sama była czegoś takiego świadkiem, a chłop ma teraz mętlik w głowie xd
#logikarozowychpaskow #zwiazki

[Canova]

@F3NIK5 drugi zwiazek z nim ktory sie skonczyl a on jeszcze ma nadzieje na trzeci xD typowy beciak i pantofel, laska juz sie nauczyla ze jak cos z jej winy sie popsuje to zawsze bedzie kolejna szansa.
Na miejscu tego typa myslac ze jeszcze to da sie naprawic, to bym z domu ze wstydu nie wychodził.

[F3NIK5]

@Canova w sumie to właśnie nie ma nadziei, nie jest załamany czy coś tylko nie wie co się tutaj #!$%@? xd

[Canova]

@F3NIK5 no jest pantoflem ktory dal sie jej zmanipulować. Samo to ze ona cos powie o kolejnej szansie a on juz sie poci i rozmyśla tylko to potwierdza. Piesek na smyczy i tyle nawet mi go nie zal

[F3NIK5]

@Canova xd

[Thatsmyspot]

ię tak nie otworzyła przed nim, a nagle po rozstaniu drugie oblicze.

Znajoma twierdzi że to typowe branie na litość, bo sama była czegoś takiego świadkiem, a chłop ma teraz mętlik w głowie xd

@F3NIK5: obrzydliwa manipulacja i szantaz emocjonalny ze strony rozowego. Yebac ja maczeta. Nawet jak sie w ramach tego teatrzyku odstrzeli bo zle przekalkuluje to i tak bedzie to spoleczny profit. Odciac gangrene.
Dziekuje za uwage.

[everybodyfrytki]

@F3NIK5: ciekawe jakich innych odpowiedzi mozna sie spodziewac na wykopie. A nie pomysleliscie o tym ze ona moze naprawde ma objawy depresji bo takie cos jak depresja istnieje? Moze naprawde bala sie przed nim otworzyć? Nie kazdy jest super otwarty i potrafi z każdym rozmawiać o wszystkim. A teraz jak juz wszystko stracila to moze cos do niej dotarlo? Ile tu bylo wyznan niebieskich ze nie powiedzialem czegos rozowej, nie umiem