Wpis z mikrobloga

@Dzej_Kej: Znacznie gorsi są parkingowi puryści. Zwróciłem kiedyś takiemu uwagę jak parkował u mnie przed domem, że gdyby przesunął auto lekko w prawo (na linie, za linie), to zmieszczą się 3, a nie 2 auta, a to nasz wspólny interes przecież (inni tak parkują więc nie zaburzyłby żadnego yin-yang).

Odpowiedź?

Nie, Paaanie, tutaj jest narysowane jak parkować i spadaj Pan.

A jutro sam będzie parkował 3 ulice dalej. Paranoja.