Wpis z mikrobloga

A zrobić strajk, nie ratować, zażądać dwukrotnej podwyżki. Nie będzie komu ratować to podniosą pensję w dwie godziny


@kinlej: nie mozna powiedzieć, że "nie ratować" bo społeczeństwo #!$%@? tę grupę zawodową. Rzucenie kilka razy zwolnienia lekarskiego całą zmianą, to już co innego.
  • Odpowiedz
  • 21
@chudziutki
@Korba112
Mi to trochę też przypomina sprawę Otylii Jędrzejczak, która przez własny błąd doprowadziła do śmierci jedynego brata, jest tego świadoma, poniosła karę, ale zdaniem niektórych wykopowych pustaków, za małą. Koniecznie powinna gnić w więzieniu...

Kurde, każdy robi błędy, każdy kiedyś się zamyślił i wjechał na czerwonym/zasnął przy dziecku/zapomniał o czymś. Tysiąc razy bez konsekwencji, ale ten jeden raz tak to się wszystko poukładało, że zdarzyła się tragedia... I
  • Odpowiedz
@kusiu175: komplikujesz prosty przykład ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale teraz zacząłem się zastanawiać jaka jest odpowiedzialność karna w przypadku celowego spowodowania wypadku gdzie celem miał być wypadek a w zamiarze ewentualnym spowodowanie obrażeń, a wyszedł wypadek ze skutkiem śmiertelnym

za spowodowanie wypadku ukarać nie można bo wg art. 177 wypadek musi być spowodowany nieumyślnie w wyniku naruszenia przepisów (choćby nieumyślnego). To co zostaje art. 155 który
  • Odpowiedz
@megawatt: Jeżeli jego celowo spowodował wypadek, to można to podciągnąć 148 kk w zamiarze ewentualnym. Celowo wjeżdżając w cudze auto, sprawca powinien przewidzieć to że może daną osobę tym zabić lub spowodować obrażenia i się na to godzi, mimo tego że działał z zamiarem spowodowania wypadku. Swoją drogą słyszałem że mafia często używa wypadków samochodowych do zabijania osób, gdyż większość sprawców dostaje zawiasy lub niskie wyroki.
  • Odpowiedz
Mama tuli do siebie martwe dziecko. W końcu udało się ją przekonać by odłożyła zwłoki. Mama tego samego wieczoru trafiła do psychiatryka.


@Korba112: przypomniało mi to trochę zachowanie innych naczelnych. Samica szympansa nosi swoje martwe dziecko jeszcze przez kilka dni od chwili jego śmierci. Inne szympansy opłakują dziecko razem z nią dzieląc wspólny smutek i stratę. Tak sobie myślę, że to jest bardzo piękne i na swój sposób przewrotne, że
e-h-h - > Mama tuli do siebie martwe dziecko. W końcu udało się ją przekonać by odłoż...

źródło: comment_C9mXhd4TrGlxxNE0eOdR6BNm6r8tnwwa.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@pwone
@terwer358

Nie, nie widzą a jeśli tak to sporadycznie. Nie widzą tych wszystkich ludzkich tragedii, które dzieją się w domach. Nie widzą ludzi, którzy umierają inaczej niż w wypadkach komunikacyjnych. To nie oni mówią rodzicom, że ich dziecko nie żyje. Nie oni decydują o zaprzestaniu reanimacji.
  • Odpowiedz
  • 0
@kinlej

Tak zapamiętali ją ratownicy. Czy brzydkie dzieci są gorsze - nie, ale łatwiej się podchodzi do śmierci zdeformowanego dziecka z wadą genetyczną.
  • Odpowiedz
  • 1
@JestemSoftcorem: Czy będzie robiona sekcja to decyduje prokurator na miejscu zdarzenia. W tym przypadku raczej na pewno by była. Matce postawiony byłby zarzut narażenia na niebezpieczeństwo, w porywach do nieumyślnego spowodowania śmierci, skończyłoby się śmieszną karą albo całkowitą rezygnacją z kary. Największą karę już dostała.
  • Odpowiedz
@Korba112: ‚ratownik medyczny zarabia około 2200 - 2400zł na reke’. Przecież to jest chore ! W jakim my kraju żyjemy. Zawody w których ludzie narażeni są codziennie na olbrzymi stres, zagrożenie własnego życia, ratują życie innych! Dostają jakieś ochłapy. Przecież te 2200zł to powinien być jedynie dodatek za to co robią. Ich wynagrodzenie powinno być kilkukrotnie wyższe. Zarówno straż pożarna, policja jak i właśnie ratownicy medyczni. Choć w tych dwóch
  • Odpowiedz
@Szpeju: no nie mówi się trudno, ludzie umierają tylko to tragiczna historia...moze trochę empatii, a nie takie suche pragmatyczne komentarze. mówi się trudno......
  • Odpowiedz
@anonimek123456: Mojego brata reanimowal ratownik który wysiadł po 10 minutach. Gdyby może nie zapierniczal na dwie zmiany, żeby mieć na życie, miałby więcej siły w tym krytycznym momencie, a brat być może by żył.
  • Odpowiedz
  • 1
@Korba112
Mam znajomego ratownika który miał taki sam przypadek. Kobieta karmila dziecko w łóżku i zasnęła a dziecko zostało uduszone przez pierś która zakryla mu nos. Ile takich przypadków jest nikt nie wie... Znajomy mówił że to był jego najgorszy dzień w życiu.
  • Odpowiedz