Wpis z mikrobloga

Dzisiaj będzie taki trochę #sadstory i #truestory.

Z czasów podstawówki jeszcze mam ja znajomego - imię nie jest istotne - owy znajomy nigdy inteligencją nie grzeszył, dobrym zachowaniem również. Skończył (chyba) jakąś szkołę zawodową. Ma on dziecko, mniej więcej w wieku mojego syna czyli około 2 lat. Nie wiem co się stało między znajomym a jego żoną - matką dziecka. W każdym razie mieszka on u swoich rodziców i można powiedzieć, że jest samotnie wychowującym ojcem. Przykro mi się robi, gdy widzę jego na placu zabaw z tym dzieckiem. Wiem, że z racji tego, że ma ciężko z pracą nie zapewni dziecku wszystkiego co by chciał, a z drugiej strony nie podejmie też pracy zmianowej na jakimś zakładzie bo nie ma opieki dla dziecka. Takie #feels mnie ogarniają...

#tatacontent #dzieci #zwiazki
  • 3