Wpis z mikrobloga

@Hatespinner: i co tam niby jest "science" panie mądralo? Pojazdy kosmiczne w Biblii i stacje kosmiczne w apokryfach przynajmniej nie przeczą fizyce i logice. A w Star Wars_ Bzium Bzium Ping w przestrzeni kosmicznej
  • Odpowiedz
@Hatespinner: sprawdziłem. Już drugie zdanie się z gwiezdnymi wojnami rozjeżdża. Słuchaj, kmiocie, to, że Tobie wmówili, że Star Wars to fantastyka naukowa, podczas gdy to po prostu fantasy z latającymi w kosmosie statkami, nie uprawnia Cię do obrażania innych. Mam 32 lata, IQ powyżej 140, więc w przeciwieństwie do Ciebie (celowo dużą literą) nie wierzę w jakieś cuda wianki mambo jambo spowodowane jakimiś pierwotniaki we krwi (Luke, użyj mocy).
  • Odpowiedz
@Hatespinner: weź się fanboyu nie kompromituj. Wklejasz jakiś artykuł o tej z------j serii, do którego mnie nie odsyłałeś, a odsyłałeś do definicji gatunku. Tu masz drugie zdanie z definicji gatunku science fiction: "W świecie przedstawionym utworów nie występują elementy cudowności, a także przestrzega się zasad prawdopodobieństwa". Zaraź się medichlorianami, będziesz mógł używać telepatii i telekinezy xD seems legit:)
Wyjaśnij mi, jak to jest być fanem takiego syfu jak Star Wars?
  • Odpowiedz
Wklejasz jakiś artykuł o tej z------j serii

fanboyu

Wyjaśnij mi, jak to jest być fanem takiego syfu jak Star Wars?


@raczej_schizotypal: Nie spuszczaj się tak, bo zaraz ci mama wejdzie do pokoju i się skończy dzień dziecka zanim się jeszcze zaczął. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale to może i dobrze, bo nauczysz się czytać w końcu.
  • Odpowiedz
@Hatespinner: Ale co "nauczysz się czytać", jak odesłałeś mnie do definicji gatunku science fiction, z którym ten syf fantasy się nie pokrywa, a wymagasz znajomości innego artykułu i to jeszcze z anglojęzycznej wikipedii? Czy Ty masz rozum i godność człowieka? (pytanie retoryczne, w końcu jesteś fanem debilnej bajki o statkach kosmicznych wysysających energię z gwiazdy xD)
  • Odpowiedz
ten syf fantasy się nie pokrywa,


@raczej_schizotypal: Według kogo k---a? Wikipedii, która mówi, że SW to s-f, autora, czyli pisarza s-f, krytyków określających SW jako klasyk s-f, czy fanów? xD
Czy według ciebie, jakiegoś randoma z wypoku, któremu zaraz pęknie żyłka bo nie ma racji?
  • Odpowiedz
@Hatespinner Star Wars to g---o, a nie science fiction. "Łowca androidów" to było science fiction. Ja wiem, że to określenie totalnie zeszmacono i rozszerzono jego granice w opór, ale cholera, dajmy ludziom prawo do posiadania trochę wyższych standardów :)

Edit: no dobra, jeszcze pierwsze części jakoś się broniły, choć w gruncie rzeczy była to bardzo głupia kosmiczna bajka z nieskomplikowaną, wręcz prymitywną fabułą.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Ale o czym ty k---a mówisz, bo chyba mamy następnego? Ja mam gdzieś czy jest dobry, czy zły, tylko mówię, że choćbyście nie wiem jak się spinali, to SW zawsze będzie kinem s-f. Koniec tematu, tu nawet nie ma o czym dyskutować.
  • Odpowiedz
@Hatespinner: zaorać to sobie możesz co najwyżej pole wokół chałupy, bo nie zastosowałeś nawet argumentu, jedyne co ci się udało, to popisać się chamstwem i polec na zytaniu ze zrozumieniem mojej wypowiedzi. Żal mi czasu na takie miernoty, więc bez odbioru.
  • Odpowiedz