Wpis z mikrobloga

@zly_wuj: Ogolnie moj znajomy pracował w biurze projektowym - tak sobie stwierdzil ze chetnie spróbuje za granicą. Wyslal po prostu CV z Polski do Anglii. W koncu firma jakas sie odezwała (dokładnie polka z jakiejś agencji), zaprosili na rozmowe (oplacony hotel, samolot etc etc), zapewnili go ze jego dziewczynie znajdą prace, dziecku przedszkole, ze ich dzieci sa w podobnym wieku wiec to nie problem i zeby skupił się jedynie na ofercie