Wpis z mikrobloga

@desertue: Mogłeś jej napisać/ powiedzieć, że nic nie szkodzi, bo znalazłeś już nową partnerkę. Uwierz, dupsko tak by pękło, że w sekundę znalazłaby jakąkolwiek sukienkę i stawiła się o umówionej godzinie. Nic tak nie zaboli, jak wiadomość, że nie jest niezastąpiona i nawet nie będziesz jej usilnie namawiał. A jeśli serio by się nie przejęła, no to tylko wymówka i lepiej dla ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)