Kurła, kiedyś to było.
Rodzicie pilnowali córek, ludzie hajtali się młodo, więc chad, który chciał mieć duży obszar działania, zdobywał zawód hydraulika czy innego majstra, aby mieć dostęp do cudzych żon. Oczywiście, mężowie rozumieli zagrożenie, więc trzymali się blisko domu, a przede wszystkim uczyli się majsterkowania i sami ogarniali domowe naprawy i remonty. Rogi były przyprawiane tylko ciamajdom, którzy mieli dwie lewe ręce.
A dzisiaj?
Dzięki
Rodzicie pilnowali córek, ludzie hajtali się młodo, więc chad, który chciał mieć duży obszar działania, zdobywał zawód hydraulika czy innego majstra, aby mieć dostęp do cudzych żon. Oczywiście, mężowie rozumieli zagrożenie, więc trzymali się blisko domu, a przede wszystkim uczyli się majsterkowania i sami ogarniali domowe naprawy i remonty. Rogi były przyprawiane tylko ciamajdom, którzy mieli dwie lewe ręce.
A dzisiaj?
Dzięki
jak poskładać swoje życie Mireczki, jeśli nawet sam ze sobą się źle czuję? O odczuciach wśród normików nawet nie mówię.
Jestem na gównostudiach, bez pracy, różowej i pomysłu na siebie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jeszcze kilka lat temu wychodziłem ze znajomymi na piwo czy po prostu połazić, czego teraz za wszelką cenę unikam. Jeszcze 8-10 lat temu potrafiłem ok 10 godzin dziennie
@nosacz_ninja: Pamiętaj, że najważniejsza jest samorealizacja, rób rzeczy dla siebie, to Cię uszczęśliwi najbardziej, znajdź jakąś pracę, choćby dorywczą, zacznij coś robić, rozwijaj się i nie stój w miejscu. A różowa? Uwierz, że jak rozpoczniesz inwestowanie w siebie, to ktoś się pojawi na horyzoncie ;) . A wiesz dlaczego? Bo zyskasz pewność siebie. Będziesz miał pasję, a to
Znajdź na fejsie albo innym tego typu portalu ludzi z Twojej okolicy, którzy na przykład robią wypady w góry, czy tacy co się spotykają na rolki, jakieś nie wiem