Wpis z mikrobloga

@pekas: Pewnie gdzieś okolice Lubina?
Na twoim zdjęciu w tle widzę bardzo częsty widok u mnie, chociaż najczęściej to są elektryki. Ale i Gagariny przyjeżdżają. Kilka dni temu też właśnie zauważyłem "nowego" Gagarina u mnie. Pewnie ten sam.
  • Odpowiedz