Wpis z mikrobloga

Ej macie jakieś takie wydarzenia w życiu, pozornie nieistotne, które później zmieniły całe wasze późniejsze dziejstwo?

Ja na przykład kiedyś nie chciałam jechać na finał egzaminów na studia i byłam w drodze do domu, ale poczułam, że muszę, podkreślam MUSZĘ, się napić coli. Zawróciłam z drogi na dworzec, znalazłam automat i akurat kiedy kupowałam puszke, spotkałam kolegę. Kolega się okazało że jedzie do warszawy, zaproponował żebyśmy pojechali razem, pojechałam i się dostałam.

Całe moje obecne życie mogłoby wyglądać inaczej gdyby nie to, że akurat wtedy zachciało mi się coli.

Taki nieistotny drobiazg, zawsze mnie to zadziwia.

#pytaniedomirko
  • 364
  • Odpowiedz
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: Ja miałem taką sytuację w zerówce. Jestem z 31 grudnia i na koniec przedszkola moja mama rozmawiała z przedszkolanką, czy mam iść z moim rocznikiem, czy jednak lepiej byłoby żebym został jeszcze rok. W tedy nie zdawałem sobie sprawy, że ta rozmowa zadecyduje o całym moim dalszym w życiu dosłownie. Gdybym poszedł o rok później poznałbym kompletnie innych ludzi, inaczej pewnie bym wybrał szkoły i inne miałbym podejście do życia
  • Odpowiedz
@Shatter: studia aktualnie mozna sobie wlozyc sam wiesz gdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) praktyka, staze, wlasne projekty, tworzenie modyfikacji, game jamy, ewentualnie studia pod ten kierunek ale tylko po to zeby tammu poznac ludzi z branzy. Obsluga jakis silnikow, programowanie, testy, albo szczescie
  • Odpowiedz
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: Idąć na egzamin z prawa jazdy poznałem swoją przyszłą dziewczynę, akurat spodobałem się jej koleżance która wręcz nachalnie chciała mnie poznać spotkaliśmy sie kilka razy aczkolwiek cały czas nalegałem żeby poznała mnie z swoją koleżanką i zapoznała do dzisiaj drapie sie po głowie jakim byłem debilem 5 rok się męcze( ͡° ͜ʖ ͡°) konća nie widać a żmija ma tyle jadu że by Konia położyla jakbym
  • Odpowiedz
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: Miałam max 3-4 lata, więc zdarzenia jako takiego nie pamiętam, ale mocno wryło mi się w mózg za sprawą opowieści rodziców. Byliśmy nad Bałtykiem i rodzice koniecznie chcieli wynająć mały samolot i przelecieć się nad brzegiem morza. Trafiła się awionetka, doświadczony pilot i polecieliśmy.
Następnego dnia obudziła nas informacja, że ta sama awionetka, którą lecieliśmy rozbiła się. Zginęły łącznie cztery osoby. Dowiedzieliśmy się o tym, bo ojciec załatwiał lot przez
  • Odpowiedz
Dawno temu poszedłem na Sylwestra do kumpla, jak co roku od paru lat. A że daleko było, to postanowiłem zahaczyć o monopolowy. Kupiłem sobie 0.7l, mimo, że u kumpla picie było już zakupione.
#!$%@?łem te 0.7 litra w parę minut, #!$%@?ąłem pustą butelką w przystanek, w 3 minuty mnie zgarnęli na izbę mimo, że #!$%@?łem ile sił w nogach ale nogi mnie słabo słuchały. Jak izba to wiadomo, czekasz aż będzie 0.0
  • Odpowiedz
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: byłam wyczerpana i stłamszona tkwiąc w toksycznym związku, bez pieniędzy i bez pracy, której nie mogłam znaleźć. Dzięki małemu zdarzeniu, zupełnie przypadkowej rozmowie uruchomiła się lawina dzięki której to wszystko zmieniło się o 180%. Parę minut życia rozpoczęło tak wielką zmianę. Zawsze mnie to fascynuje, ale jakby spojrzeć bardziej na sucho to całe życie jest tak skonstruowane, tylko nie zawsze to dostrzegamy.
  • Odpowiedz
@Shatter: to jest sporo sposobow na dojscie do celu. Na poczatek? Sciagnij sobie unity i zrob prosta gre z jakims tutorialem. Zobaczysz ze branza gier brzmi fajnie ale nie wiele sie rozni od normalnej pracy w IT.

Chyba ze jestes grafikiem, wtedy wystarczy ze robisz dobre grafiki
  • Odpowiedz