Wpis z mikrobloga

@Lukardio: Niestety zapiekanka już z samego założenia jest #!$%@? wynalazkiem, który nie ma startu do innego fastfoodu z ulicznej budy, bo wtórne odgrzewanie i osuszanie buły jest ogólnie słabym pomysłem w stosunku do jakiegoś zapiekania w cieście francuskopodobnym czy tam innych zwijanych, cienkich placuszków tortill, ciapati, już nie mówiąc np. o pizzy sprzedawanej w jednoosobowych kawałkach z czym można się spotkać na południu.W sumie trudno się dziwić skoro jest to coś
@Lukardio: jak widzę taką abominację nazwaną zapiekanką to aż mnie skręca. Bułka i ser - super danie. U mnie, w czasach podstawówki była taka budka przed szkołą, gdzie sprzedawali prawdziwe zapiekanki - bułka z pieczarkami i serem była jedynie podstawą. Na tym były dwie rodzaje surówki - z białej i czerwonej kapusty, pomidorek, ogórek, ogórek kiszony, rzodkiewka, cebula, do tego majonez i keczup. To jest prawdziwa zapiekanka
dóner kebab myślałem, że pochodzi z niemieckich ulic a w turcji to jakoś inaczej na to wołają.


@Lorenzo_von_Matterhorn: Bo Doner Kebab to raczej kwestia tego, że mięcho się piecze na tych wielkich, obracających się [nie wiem, jak się to nazywa, ale na pewno wiesz o co chodzi], a nie sam sposób podania.

Mi się kiedyś o uszy obiło, że pakowanie tego mięsa w pitę z surówkami i sosem to efekt jakiegoś
Tak naprawdę teraz to wszędzie króluje kebab. Właśnie wróciłem z Budapesztu i powiem wam, że ciężko już tam zakupić langosza, natomiast budek z kebabem czy gyrosem jest od groma. Co więcej mam wrażenie że Węgrzy już raczej langoszy nie jedzą, po prostu przerzucili się na kebab. U nas podobna sytuacja, coraz więcej kebabów, a dobrych miejsc z zapiekankami mało. U mnie w Radomiu na szczęście jest jedno kultowe miejsce z zapiekankami w
@Hellvis: Bo przeczytali o tym w folderze reklamującym nasz kraj. W praktyce typowo polskie jedzenie to jest w domu, bo u nas wychodzenie na miasto to "zachodnia nowalijka". A w domu masz zupę, schabowe i kapustę z ziemniakami (ziemniaki to nowość od Sobieskiego, wcześniej była kasza). :)
@Jade: Co Ty #!$%@?, ostatnio we Władysławowie jadłem taką zajebistą zapiekanką z kiełbasą że mimo upłynięcia pół roku nadal o niej śnie. Wszytko robione na miejscu ze składników. Pychotka.