Wpis z mikrobloga

Siadajcie gówniaki bo dzisiaj wam opowiem jak strollowałem wegankę.(sroga inba included)
Była tak godzina 17 zaprosiłem znajomych na grilla i wśród nich była weganka TAK weganka przyszła na grilla xd.
Rozpalam, nalewam piwo w między czasie weganka #!$%@? jak to ona studiuje prawo
wrzucam kiełbaski i karkówkę na ruszt.
Gdy wszystko było gotowe podałem do stołu oczywiście pomijając meh wegankę, pierwsza część planu xD
Oczywiście się zapytała gdzie jest dla niej xD
to powiedziałem że jesteś przecież weganką i nie żresz tego to ona na to że mogłem coś wegańskiego przygotować xD
to mówię że w sumie mogę przygotować, poszedłem do szopy z narzędziami i nagle goście słyszą wrhum whrum
to była kosiarka spalinowa bo elektryczna jest dla #!$%@?
skosiłem tyle trawy ile się dało wyciągnąłem ten koszyk na trawę z kosiarki i #!$%@?łem jej na łeb mówiąc smacznego część spadło na ziemię część na stół więc raczej głodna nie powinna być xDDD
Zaczęła się pruć na pół osiedla że traktuje ją jak psa (chociaż psa traktuje lepiej bo on dostaje jedzenie dla ludzi a nie dla świnek morskich). Kumple nie mogli powstrzymać śmiechu bo każdy z tej idiotki miał beke a ta myślała że jest fajna a tu ch*j
mam nadzieje że już się do mnie nie #!$%@? na impreze czy grilla
Obrażona w trzy światy ja zadowolony bo ona obrażona xd
#takbylo #gownowpis
  • 3