Wpis z mikrobloga

@kondzio615: Mirki i Mirabelki!
Ostatnio natknąłem się na biografię jegomościa, który nazywa się Petro Olijnyk. Mało znaczące fakty z jego życia pomijam, przedstawię Wam najważniejsze.
Urodził się w 1909 roku, a zmarł w 1946 (podczas walk z NKWD). Z zawodu był lekarzem. Jeszcze w trakcie studiów medycznych na Uniwersytecie Lwowskim wstąpił do ukraińskich nacjonalistów. Do 1939 roku służył w Wojsku Polskim. Od 1941 roku należał do tzw. grup marszowych OUN, których zadaniem było utworzenie na terenach zajętych przez Wermacht sieć administracji, policję, jednostki wojskowe, siatkę organizacyjną OUN, czyli zręby organizacji planowanego państwa ukraińskiego. W 1943 roku kierował mordami ludności polskiej na Wołyniu. Według wspomnień świadków był znany z bezwzględności i okrucieństwa, m.in. własnoręcznie odrąbywał głowy swoim ofiarom.
A teraz najważniejsze. Wiecie jaki miał pseudonim? Enej!!! A więc jeden z najbardziej popularnych polskich zespołów nosi nazwę na cześć banderowskiego zbrodniarza. I nie wierzę tutaj w żaden przypadek, gdyż ten zespół bardzo inspiruję się kulturą ukraińską. Niby na wikipedii można przeczytać, że ich nazwa pochodzi od ukraińskiej trawestacji utworu Wergiliusza "Eneida", ale chyba tylko najbardziej naiwni ludzie w to uwierzą. To tak jakby w Izraelu powstał zespół a nazwie "Himmler", No dobra, to pójdźmy dalej. Przeanalizujmy sobie teledysk utworu "Symetryczno - liryczna":
-zespół ciągnie wóz, zamiast koni. Tak Polacy uciekali przed swoimi dawnymi sąsiadami na Wołyniu, własnie na końskich zaprzęgach
-następnie "impreza" w stodole, potem podłożony ogień (Zbrodnia w Hucisku)
-rąbanie siekierą, tutaj już bezpośrednie odniesienie do osoby Eneja
I ja się teraz pytam, czemu nikt nie reaguje jak Ukraińcy plują nam prosto w twarz? Czemu nikt nie zabroni używania nazwisk, pseudonimów i rzeczy związanych z UPA? Przecież oni mordowali naszych przodków! Zadziałajcie coś w tę stronę Mirki, wiecie jaką siłę na wypok.
Ps. Zmieńmy im nazwę zespołu na "Jerema", na cześć Wielkiego Księcia, Jeremy Wiśniowieckiego, niech drży ze strachu czerń kozacza, dęba stają osełedce :)

#nauka #historia #oswiadczenie