Wpis z mikrobloga

@kasiafy: Teraz wszyscy na infe, robotyke itd idą, ale prawda jest taka, że będzie jak po prawie. Pełno absolwentów, zarobki pójdą w dół, automatyzacja i za 10 lat będą bardziej potrzebni humaniści po filozofii, filologii itd.

  • Odpowiedz
na infę jakoś mnie nie ciągnie, własnie dlatego że pełno dookoła ludzi których tam ciągnie, a ja jestem głupią babą bez znajomości programowania to gdzie się będę pchać XD więc co dalej
  • Odpowiedz
Jednego takiego "naj" na pewno nie da się wybrać, wiele też zależy co po tych studiach będzie sobą człowiek reprezentował. Bardziej niż dane studia dobre zarobki gwarantuje chyba zajebistość w jakiejś dziedzinie
  • Odpowiedz
@kasiafy: Pasja. Rok temu zostałem laureatem z olimpiady wiedzy o żywieniu i żywności, więc studia mam pewne na wielu wielu kierunkach na najlepszych uczelniach, ale po co mi robota, która będzie mnie nudziła i męczyła. Pchanie się w dziennikarstwo sportowe to wręcz samobójstwo, bo zapotrzebowanie małe, a zarobki małe...no ale przynajmniej radochę będę miał z roboty
  • Odpowiedz
@kasiafy: jak masz studiować to co przyszłościowe, a nie to co zamierzasz robić - radze iść najpierw do pracy w "magazynie", a studia robić jak już się zorientujesz w czym jesteś dobry i co lubisz.
  • Odpowiedz
@HansLanda88 zainteresowania to jakieś fantastyki, obca kultura ale tym mogę zajmować się w czasie wolnym, a predyspozycje praktycznie do wszystkiego poza pracą medialną. właśnie w tym tkwi problem, że mogę robić wszystko, nie mam parcia na jakiś konkretny kierunek, każdy ma coś interesującego w swoim programie, więc jak nie mogę wybrać zainteresowaniami to przynajmniej zarobkami próbuję
@Andrzeju_wegiel_2137 jak wyżej, ciężko z tym
  • Odpowiedz