Wpis z mikrobloga

Tak mnie teraz naszło - w szkole już chyba w podstawówce wprowadza się mitologię i uświadamia dzieci, że dawniej ludzie żeby wytłumaczyć sobie rzeczy, których nie rozumieli wymyślali sobie różne bóstwa i oddawali im cześć. A często jeśli się zauważy, że to tak samo jak z chrześcijaństwem, to jest oburzenie, bo tamte bóstwa były wymyślone i to było pogaństwo, a nasz Bóg ojciec jest prawdziwy XDDDD u mnie w szkole tak było ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chociaż przestałam lubić Jezusa już wtedy, gdy jakoś w okolicy zerówki, gdy zaczęłam chodzić na religię coś mi nie grało z tym całym stworzeniem świata, bo tam nie było dinozaurów, a ja bardzo lubiłam dinozaury i dużo o nich wiedziałam, bo miałam dużą książkę o nich z ilustracjami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dwa osobne stworzenia świata brzmiały jakoś bez sensu i bardziej przekonywały mnie argumenty z książki z dinozaurami, bo były tam zdjęcia skamieniałych jaj, kości i wykopalisk :D
Chociaż słyszałam już najnowszą wersję która głosi, że Bóg stworzył wszystko, w tym dinozaury. Tylko co wtedy z bajką o pierwszych ludziach?
#religia #ateizm #bekazkatoli
  • 77
@whiteglove: ale przecież teraz jesteśmy mądrzejsi i to, że ci debile z dawnych lat nie umieli odpowiedzieć na pytanie skąd są pioruny i wymyślili Boga, to nie znaczy, że my nie umiejąc odpowiedzieć na pytanie jak powstał wszechświat nie mamy racji mówiąc, że to Bóg ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A serio to jeden #!$%@?, oni nie mieli metody naukowej, nie wymyślili i nie zbadali piorunów. My nie
@Papercat: @whiteglove: @jan_zwyklak: Sam mam gdzieś te chrześcijańskie bajki ale generalny ból dupy o chrześcijaństwo to taka skrajność w drugą stronę. Czemu najgłośniejsze na tym portalu są skrajności? xD

Można sobie narzekać na religię i ciemnotę, ale co by nie mówić chrześcijaństwo miało duży wpływ na rozwój prawa, zasad, naukę czy chociażby kulturę.

Pomijając kwestię katozjebów (nie mam tu na myśli normalnych wierzących) to na wiele bzdur wystarczyłaby dobra
@Kryspin013:

Można sobie narzekać na religię i ciemnotę, ale co by nie mówić chrześcijaństwo miało duży wpływ na rozwój prawa, zasad, naukę czy chociażby kulturę. Pomijając kwestię katozjebów (nie mam tu na myśli normalnych wierzących) to na wiele bzdur wystarczyłaby dobra edukacja. Żeby znowu nie iść w skrajność w drugą stronę to wielu naukowców jest/było wierzących, więc to tak trochę przestaje podpadać, pod waszą tezę, że tylko ciemnogród jest wierzący. Tak
@whiteglove To nie tak. Potrzeba Boga nie wynika i nigdy nie wynikała z potrzeby wyjaśnienia zjawisk naturalnych. Dla większości nie ma żadnego znaczenia prawda dot. piorunów czy dinozaurów. Prawdziwym źródłem religii jest bezradność człowieka wobec nieuchronności śmierci. W pewnym wieku coraz częściej myślimy o śmierci. To bardzo bolesne i narastające poczucie staczania się do grobu. Wiedza o dinozaurach, piorunach itp nie przynosi tu żadnej ulgi. Z tej perspektywy wiara w Boga jest
Nie lubię tego argumentu, bo zakłada, że bez religii owego rozwoju nauki czy kultury by nie było lub byłby mniejszy.


@Reality: W sumie nie wiem co ci tu odpisać bo obecnie na świecie chyba nie ma kultury, która nie rozwinęłaby się z żadnej religii (posiadanie religii w pewnym sensie jest naturalne dla człowieka). Nie gloryfikuję tutaj chrześcijaństwa, nie uważam, że bez niego nie byłoby kultury itd. chodzi mi tylko o to,
W sensie, chcesz odrzucić chrześcijaństwo to spoko bo czemu ktoś miałby ci zabraniać jednak nie będziesz w stanie odrzucić kultury czy nawet moralności, która się z niej wywodzi (tutaj także uważam, że moralność bez religii może istnieć ale nasz moralność europejską też ukształtowało chrześcijaństwo).


@Kryspin013: Wiele też z naszej moralności ukształtowały kultury oparte o mitologie inne niż chrześcijańska. To jest zbiór różnych czynników. Niech sobie będzie wpływ historycznie kulturowy jakiejś części
@whiteglove co do starego Testamentu i mitologii greckiej to można znaleźć dużo podobieństw w opowiadaniach historiach. Np Ziomeczk w biblii który odwrócił się za siebie wtedy kiedy nie miał i zamienił się w słup soli to tak naprawdę lekko przerobiona historia orfeusza który wyprowadzal swoją dupeczke z piekła i jak odwrócil się to zniknęła. Ktoś kto trochę interesuje się jednym i drugim dostrzeze masę podobieństw które łatwo utwierdza go w przekonaniu że