Aktywne Wpisy
lagomorph +478
Przechodziłem przez jezdnię w strefie zamieszkania. Samochód jadący grubo ponad limit (pewnie z 50 km/h) zahamował z piskiem opon i kierowca zaczął do mnie mordę wydzierać, że mam się wynosić z ulicy na przejście dla pieszych. Pytam "jakie przejście?" a on wskazuje próg zwalniający (taki poszerzany) i mówi, że to jest przejście dla pieszych xDDDDDD. Dyplomatycznie wyraziłem wątpliwość co do kompetencji osoby, która zaliczyła mu egzamin na prawo jazdy i odjechał. Robię
Jurix +25
Część trzecia mojej epopei z nielegalnie założonym światłowodem nad moją działką.
Na miejsce przyjechał przedstawiciel podwykonawcy co montował ten przewód. Dostałem ofertę 5000zł i ewentualnie mogą mi pomóc z wycinką drzew, gdzie ten światłowód przeszkadza. W zamian mam dać bezterminową i nieodwołalną zgodę na te kable. Zaznaczył, że w razie sprzedaży nieruchomości ta zgoda zostanie i nowy właściciel będzie musiał z nią żyć.
Dowiedziałem się, że kabel ten jest magistralą zasilającą pół osiedla. Na jakikolwiek abonament miesięczny, roczny, ulgę na prąd czy internet nie ma opcji. Tylko jednorazowa opłata. Na zgodę, którą w jakikolwiek sposób, w jakichkolwiek okolicznościach będę mógł odwołać też nie ma szans. Albo bezterminowo i nieodwracalnie, albo wcale.
Spytałem
Na miejsce przyjechał przedstawiciel podwykonawcy co montował ten przewód. Dostałem ofertę 5000zł i ewentualnie mogą mi pomóc z wycinką drzew, gdzie ten światłowód przeszkadza. W zamian mam dać bezterminową i nieodwołalną zgodę na te kable. Zaznaczył, że w razie sprzedaży nieruchomości ta zgoda zostanie i nowy właściciel będzie musiał z nią żyć.
Dowiedziałem się, że kabel ten jest magistralą zasilającą pół osiedla. Na jakikolwiek abonament miesięczny, roczny, ulgę na prąd czy internet nie ma opcji. Tylko jednorazowa opłata. Na zgodę, którą w jakikolwiek sposób, w jakichkolwiek okolicznościach będę mógł odwołać też nie ma szans. Albo bezterminowo i nieodwracalnie, albo wcale.
Spytałem
Co robić?
- Wziąć kasę, nie robić problemu 13.1% (56)
- Nie dawać zgody i olać do póki mi nie przeszkadza 12.0% (51)
- Nie dawać zgody i nakazać rozbiórkę 74.9% (319)
Poznałam tam chłopaka, za którym z miejsca nie przepadałam, taki trochę bananowy, trochę zadufany.
Często musiałam siedzieć obok niego podczas próbnych matur, więc widział i słyszał, że ścisłowiec ze mnie żaden, zdarzały się podśmiechujki, że tylko głupek nie zda z matmy.
Matura poszła mi całkiem spoko, bardzo dobrze zdałam języki, na czym mi zależało, matematykę zaliczyłam na 40%, co może nie było szczytem aspiracji, ale cieszyłam się, że zdałam i miałam więcej % niż próg minimalny.
Dzień czy dwa po odebraniu wyników dostałam wiadomość na fb od tego kolesia:
- no siema savanna, kiedy w sierpniu są poprawki?
- yyy, nie wiem.
- to musimy się dowiedzieć.
- no ja nie muszę.
- czyli nie będziesz podchodzić do matury? W sumie się spodziewałem, że za trudna będzie dla ciebie.
- ale ja wszystko zdałam.
- ...
W tym miejscu urwał konwersację i mnie zablokował xd szybkie śledztwo wśród koleżanek wykazało, że kolega nie zdał matematyki właśnie. I to nie o jeden czy dwa punkt mu się noga powinęła, ale uwalił ją całkowicie, zdobywając zawrotne 12% xd
Nigdy nie byłam mściwa, ale to, jak wtedy skisłam i jaką satysfakcję poczułam, to tylko ja wiem :D
#matura #logikaniebieskichpaskow #heheszki #szkola #xd
słownie: PIĘĆ MIESIĘCY
Pewnie stuleja xd
Komentarz usunięty przez moderatora
Kurde ale się daliście dać na prowokacje XDDDDD