Wpis z mikrobloga

Czy moralnym jest odmówić tortur i poniżania drugiemu człowiekowi? Nie można przecież wykluczyć, że osoba ta jest masochistą, a więc w uproszczeniu doznaje przyjemności, orgazmicznej nierzadko, z cierpienia fizycznego i upokarzania.

Czy więc nie znęcając się nad przypadkowo spotkanymi osobami nie czynię źle zabierając niektórym z nich tę potencjalną przyjemność?

Nie, nie powinienem tak robić. Bo wielu ludzi będzie bardzo cierpieć podczas zadanych im tortur.

Podobnie jest z decydowaniem się na dziecko. Wielu przyszłych ludzi będzie bardzo cierpieć podczas swojego życia, dlatego decydowanie się na stworzenie nowego życia jest podobną zbrodnią co tortury wobec przechodnia. To, że niektórym życie będzie się podobać nic nie zmienia.

#antynatalizm #filozofia #dzieci
  • 10
@Noej21 wielu, a wielu. Przy torturach możemy założyć spokojnie, że blisko 100% osób będzie niezadowolone.
Życie jest dłuższe, i zwykle składa się z radości i smutku, przyjemności i cierpienia w różnych proporcjach. Bezsensowne uproszczenie jak zdecydowana większość antynatalistycznych argumentów.
@Noej21 masochizm a sadyzm - znaj różnicę

o ile masochizmu nie trzeba odmawiać bo jest to zadawanie bólu sobie i czerpanie z tego przyjemności to jest on pod pewnymi względami dobry, jednak są przeciwne argumenty że masochizm prowadzi do umartwienia itp.
@sylwester-stallone mnóstwo, wiele, co to niby znaczy? Jakieś mgliste określenia z którymi ciężko dyskutować. Odnoszę też bardzo silne wrażenie obserwując takie wpisy, że antynataliści opierają ten pogląd na swoim dotychczasowym życiu lub tymczasowej sytuacji.
@Papierosek_po_samobojstwie Każda decyzja wiąże się z ryzykiem. Nie ważne więc, że coś złego może się wydarzyć, tylko jak bardzo złego i co najważniejsze jak bardzo jest to coś prawdopodobne. To nie jest 50% procent szans, albo złe życie