Aktywne Wpisy
Mlodazs +10
Hejka, mam pytanie do osob ktore juz sie znaja na temacie. Chodzi o to, ze mam lekka depreche + lekka fobie spoleczna i jedynie zauwazylam oc na mnie dziala to alkohol, czli po kilku piwkach czuje sie super, luzna itp, znikaja leki myslenie typu "co ktos sobie pomysli" , "czy wypadlam dobrze" i inne glupoty. I dziwne, ze ostatnio eksperymentowalam troche z narkolykami i nic nie daje swietnej reakcji poza MDMA, tylko
karix98 +18
Czy więc nie znęcając się nad przypadkowo spotkanymi osobami nie czynię źle zabierając niektórym z nich tę potencjalną przyjemność?
Nie, nie powinienem tak robić. Bo wielu ludzi będzie bardzo cierpieć podczas zadanych im tortur.
Podobnie jest z decydowaniem się na dziecko. Wielu przyszłych ludzi będzie bardzo cierpieć podczas swojego życia, dlatego decydowanie się na stworzenie nowego życia jest podobną zbrodnią co tortury wobec przechodnia. To, że niektórym życie będzie się podobać nic nie zmienia.
#antynatalizm #filozofia #dzieci
Życie jest dłuższe, i zwykle składa się z radości i smutku, przyjemności i cierpienia w różnych proporcjach. Bezsensowne uproszczenie jak zdecydowana większość antynatalistycznych argumentów.
Paradoksalnie jedną z przyczyn jest wysoka samoświadomość.
o ile masochizmu nie trzeba odmawiać bo jest to zadawanie bólu sobie i czerpanie z tego przyjemności to jest on pod pewnymi względami dobry, jednak są przeciwne argumenty że masochizm prowadzi do umartwienia itp.
Nie
@Papierosek_po_samobojstwie Każda decyzja wiąże się z ryzykiem. Nie ważne więc, że coś złego może się wydarzyć, tylko jak bardzo złego i co najważniejsze jak bardzo jest to coś prawdopodobne. To nie jest 50% procent szans, albo złe życie
Czy o co Ci chodzi?
Komentarz usunięty przez autora