Wpis z mikrobloga

@RycerzInternetuw: Na wielu siłowniach (np. na mojej) każdy prysznic ma swoją kabinę i nie da się podglądać nikogo.

Ja tam jednak wolę się kąpać w domu bo nie mam ochoty:
- złapac jakiejś grzybicy czy innych chorób skóry, a na zbyt czyste te łazienki nie wyglądają
- nosić w torbie sportowej mokrych klapków i ciężkiego ręcznika

No i do domu daleko nie mam :) Ale wewnętrzny nosacz kusi, bo rachunki za