Wpis z mikrobloga

Mam dzisiaj zakończenie roku, kończę edukację w szkole i oficjalnie zmieniam swoje życie po maturze o 180 stopni. Jestem podekscytowana tym, że w końcu podejmę pracę, przeprowadzę się ze względu na studia, złożę sama swoje meble i pomaluję pokój, a moim celem będzie osiągniecie niezależności. Okres liceum był bardzo ciężki, wiele nieciekawych rzeczy się wydarzyło, dlatego mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej! Trzymajcie za mnie kciuki, abym faktycznie miała teraz przed sobą najlepszy okres swojego życia ()
  • 125
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jeżeli rozpada Ci się rodzina i przechodzisz okres depresyjny, nie jest to najprzyjemniejsze z doświadczeń


@aperek:
Ale wiesz, że akurat fakt, że chodziłaś wtedy do liceum nie miał nic dorzeczy?
  • Odpowiedz
  • 17
@TaoHosts: nie wiem dlaczego w zdecydowanej większości tej społeczności ludzie tak bardzo pragną tego, aby człowiek czuł się realistą i najlepiej zamknął się w pokoju i nigdzie nie wychodził. Jeszcze uogólnianie, że różowe paski to w ogóle nic nie umieją, nawet śrubokręta w ręce trzymać XD Może życie Was już zawiodło i straciliście ambicje, ale to nie oznacza, że musicie przybijać innych ludzi do ziemi, tym bardziej, jeżeli są to
  • Odpowiedz
@aperek: Bycie realistą nie oznacza zamknięcie się w pokoju.

Żadne uogólnianie, tylko fakt - jedna na 20~30 wie co zrobić ze śrubokrętem?

I nie chodzi o przybijanie do ziemi.

Z jednej skrajności w drugą....duh.
  • Odpowiedz
@aperek: Jeżeli miałaś kijowe liceum i z przyjemnością je opuszczasz, to jest duża szansa, że będzie lepiej :) Skończyłam licbazę 6 lat temu i wciąż jestem tym podekscytowana tak jak Ty dziś :D nie słuchaj tego całego gadania, że realizm, że jeszcze się przekonasz. Owszem, przekonasz się, że wcale nie trzeba wspominać liceum z łezką w oku, a studia to świetny czas poznawania przyjaciół, ludzi o wspólnych zainteresowaniach i zdobywania
  • Odpowiedz