Wpis z mikrobloga

A propo akcji w sklepach, historia mojej kuzynki prosto z Gnaszyna.
Śpieszyła się do pracy, skoczyła do sklepu po jakieś bułki, albo coś. Kupiła, płaci. Ekspedientka wydaje resztę. Ona liczy i...:
- Ale pomyliła się pani.
- COOOO?!? JA SIĘ POMYLIŁAM?!?
- Tak, pomyliła się pani.
- NIE! JA SIĘ NIE POMYLIŁAM!
- No dobrze, dałam 20zł, a pani mi wydała ze stu, ale skoro NIE POMYLIŁA się pani, to do widzenia!
I wyszła, wsiadła do autobusu zanim się babsko wytoczyło ze sklepu xD

#sklepy #heheszki
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niektórzy po prostu nie lubią gdy z góry wytykasz błąd bo odbierają to jako atak.


@Czarnolistka: Szkoda. Ale pewnie gdyby pomyłka była w drugą stronę to do tej pory by tam stały i się przekomarzały że przecież się nie pomyliła.
  • Odpowiedz
@Mrbimbek: Nie słonko, nie naplułbyś, ponieważ byś nie zdążył, wielu mirków wie tutaj, że nie tylko od parady wzięłam sobie taki awatar. A prałam po pysku lepszych od ciebie.
  • Odpowiedz