Wpis z mikrobloga

A propo akcji w sklepach, historia mojej kuzynki prosto z Gnaszyna.
Śpieszyła się do pracy, skoczyła do sklepu po jakieś bułki, albo coś. Kupiła, płaci. Ekspedientka wydaje resztę. Ona liczy i...:
- Ale pomyliła się pani.
- COOOO?!? JA SIĘ POMYLIŁAM?!?
- Tak, pomyliła się pani.
- NIE! JA SIĘ NIE POMYLIŁAM!
- No dobrze, dałam 20zł, a pani mi wydała ze stu, ale skoro NIE POMYLIŁA się pani, to do widzenia!
I wyszła, wsiadła do autobusu zanim się babsko wytoczyło ze sklepu xD

#sklepy #heheszki
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fegwegw: Nie, pani dwukrotnie zaprzeczyła. A więc bierze winę na siebie. Kuzynka zwróciła jej uwagę. Ale ta się zaparła więc właściciel może ją cmoknąć w kufer ;)
  • Odpowiedz
@zelo1234: Nie sądzę aby ktoś to zgłaszał, a akcja miała miejsce jakieś 10 lat temu. Za chamstwo się płaci. Skoro sprzedawczyni zaprzeczyła, to do czynu zabronionego nie doszło. Byli świadkowie ;)
  • Odpowiedz
@zelo1234: Policja, przyjedźcie na wypok, 10 lat wstecz xD Powiem ci jeszcze, że już tego sklepu nie ma nawet ;) I w sumie nie dziwne z tak chamską obsługą.
  • Odpowiedz