Wpis z mikrobloga

@Lontor: to moze inaczej: napisales wczesniej, ze jesli motor jechalby przepisowo, to zdazylby wyhamowac. Sprawa jest taka, ze jesli w ogole musialby hamowac, to doszlo do wymuszenia. Tak lepiej? Przekroczenie predkosci o ktorym mowisz uniemozliwilo unikniecia zdarzenia, ale go nie spowodowalo.
  • Odpowiedz
@Stitch: jasne, zdaje sobie z tego sprawe
@MotoKubaPL: okej, rozumiem tylko w tej sytuacji ten ciagnik tak na prawde nie mial innego wyjscia i nie spodziewal sie pewnie dawcy ktory wystrzeli za chwile z naprzeciwka.
  • Odpowiedz
@Stitch: @MotoKubaPL: jeżeli traktorzysta nie miał prawa zauważyć motocyklisty, bo ten był za wzniesieniem, to trudno tu mówić o winie traktorzysty - miał 100% pewności. Zarządca drogi ustawia znaki ograniczenia prędkości biorąc pod uwagę m.in. takie wzniesienie, a użytkownik drogi ma prawo sądzić, że inni uczestnicy respektują to prawo. Równie dobrze mógłbyś jechać dragsterem 400km/h i twierdzić, że wszyscy wymuszają pierwszeństwo.
  • Odpowiedz
@Lontor: whoa, przechodzimy juz na terminologie „dawcy” i „puszkarze”? Co to znaczy, ze „nie mial innego wyjscia” - jak nie widzial to patrz przyklad z wyjezdzaniem z miejsca parkingowego. Nie mam wyjscia, wiec zamykam oczy i banzai?
  • Odpowiedz
@wnocy: kolega mowi o ograniczeniu do 90kmh. Ile mogl tam jechac? Jakby jechal 140kmh, to by go juz zdmuchiwalo z tego nakeda. Jesli uwazacie inaczej, to nigdy nakedem nie jezdziliscie. No i jeszcze to ze bylo wzniesienie, brak ograniczenia (innego niz standardowe) - to wszystko nie dziala na korzysc kierujacego ciagnikiem.
  • Odpowiedz
@MotoKubaPL: jeżeli było 90km/h, to pewnie było to daleko od wzniesienia, wzniesienie było niewielkie, albo zarządca dał d--y. Mówię tylko, że przy założeniu, że traktorzysta w trakcie wykonywania manewru nie miał prawa widzieć motocyklisty, to trudno mu jakąkolwiek winę zarzucać. To tyle w kwestii prawa. Niech policja/sąd ocenia.
Z drugiej strony, taki traktor ma ograniczoną prędkość. Jeżeli motocyklista go widział z daleka, to miał czas na hamowanie/ominięcie. Jeżeli nie widział
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@wnocy: @Lontor:

Ale wiecie, że jak nie widać to się nie wykonuje manewru? Ktoś kazał i zmuszał gościa w ciągniku by skręcił akurat w tym miejscu?

Co mógł zrobić? Pojechać dalej i skręcić albo pojechać dalej, zawrócić i skręcić w prawo - widać po komentarzach, że lewoskręt w tym miejscu byłby wymuszeniem niezależnie od prędkości auta z naprzeciwka.
  • Odpowiedz
@NajwyzszaFormaSztuki: @Stitch Moim zdaniem mandaty należą się 2 osobom.
- Traktorzyście - Zawracanie w warunkach, w których mogłoby to zagrażać bezpieczeństwu ruchu lub ruch ten utrudnić 5 pkt od 200 do 400 zł
- Motocykliście - Niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 6 pkt
kwota mandatu karnego przypisanego za naruszenie stanowiące znamię zagrożenia powiększona o 200
  • Odpowiedz