Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio na 18-stce kuzyna.Z racji, iż moja rodzina to janusze lvl hard, unikam wszelakich rodzinnych spotkań, bo jestem piwniczakiem, stulejem i arcymistrzem przegrywu i #!$%@? lvl 21.Wszyscy, nawet najdalsi krewni wiedzą, że ten Anon > To tylko w te kasety na komputerze gra. No ale, rodzice wymusili, to poszedłem.Im towarzystwo sobie popiło, tym było im weselej.I się zaczęło.Ciocia, wskazując na solenizanta mówi

O, jaki przystojny kawaler.Dziewuchy to na twój widok pewnie po majtkach sikają. Potem babcia patrząc na mnie mówi

A tu jest jeszcze przystojniak do wzięcia. Po czym wujek-śmieszek-okrutnik #!$%@?ł swoje 3 grosze > On to już pewnie nie zakisi.Zrobiło mi się w #!$%@? smutno, a widząc banany na twarzach innego wujka i kuzynki, myślałem, że się zapadnę pod ziemię.Chciałem stamtąd #!$%@?ć, czym prędzej, ale > Nie świruj! Co w domu będziesz robił?

.I tak siedziałem i ''podziwiałem'' ten festiwal cebulactwa.

Kiedyś to było!

Skąd on ma na to pieniądze?.

Po co wyjeżdżali? Dobrze tu mieli!

Pod koniec imby, mój #!$%@? w trzy dupy ojciec, zaczął do mnie gadać > Tam, w pokoju się pierwszy raz z matką ruchaliśmy. Nigdy #!$%@? więcej.Stado #!$%@? prymitywów.
#osiemnastka #oswiadczenie #gownowpis #cebula #tfwnogf #przegryw
  • 17