Wpis z mikrobloga

@rybak_fischermann: Ale Izrael kiedyś się doigra. Wyobraźcie sobie, że któreś z państw arabskich wyśle na Izrael rakietę z "brudną" bombą (np. z plutonem). System antyrakietowy ją przechwytuje i niszczy jednocześnie rozsiewając pluton na olbrzymim obszarze Izraela. I syjoniści muszą sobie szukać nowego Mojżesza, który wyprowadzi naród wybrany z tego terenu i znajdzie nową ziemię obiecaną.
@esbek2: póki wielki brat patrzy, to czują się bezpieczni, ale to pewnie też się kiedyś skończy. jak nie Rosja to Chiny, których interesy na Bliskim Wschodzie mogą być zagrożone.
W tej sytuacji powinien być atak odwetowy na lotniska w Izraelu, ale jak wiadomo, nie ma co eskalować nowych konfliktów.
Co do bomby z plutonem, to już lepiej im pomysłów nie podsyłaj.