[POSTER]

Ciepło. Wolne...
Myślę sobie pójdę na #rower Już mnie od wczoraj ciągnęło do tego..
3 km i tyle..
0 radości i 0 frajdy
Jak przywrócić sobie radość z jazdy ?
#szosa #rower #pomocy

[Ned]

@POSTER: Wyznaczyć sobie fajny cel. Np jakieś miejsce, w którym nigdy nie byłeś, a chciałbyś zobaczyć.

[xandra]

@POSTER: Jedź do jakiegoś fastfooda i zamów 3 litry picia, wypij, a potem ciesz się z jazdy do ToyToya, bo inaczej byś nie zdążył
(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

[POSTER]

@Ned Ale kurde... W głowie mam coś takiego. Że po co rowerem skoro mogę autem... jak bym miał mtb to inaczej..

[SnikerS89]

@POSTER: 1. Znajdź ciekawe miejsce historyczne na mapie.
2. Znajdź ciekawe miejsce przyrodnicze na mapie.
3. Połącz kropki ze swoim domem, masz fajną traskę i cel wypadu.
4. Przy tych nudniejszych odcinkach z małym ruchem, włącz audiobooka czy jakiś interesujących cię podcast.
5. (opcjonalnie) sprzedaj szosę, kup jakiegoś gravela i po drodze zajrzyj do lasu czy na bagna ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Ned]

@POSTER: W 3 km nawet nie zdążyłeś się rozruszać. Pojeździj dłużej, wtedy zacznie się endorfinowy haj.

[sargento]

@POSTER: weź do jakiejś grupki tematycznej się zapisz, np: połykaczy kilometrów lub Vśr. 42 km/h, etc.

[POSTER]

@sargento: @Ned: @SnikerS89:
Dochodzi jeszcze coś takiego w glowie że się "boję"
Lekki wiatr z boku i sie wypinam z spd i wogole..
Sam na siebie zly jestem

[MiQ27]

@SnikerS89: z jeżdżeniem po bagnach to ostrożnie bo wciąga ( ͡º ͜ʖ͡º)

[SnikerS89]

@POSTER: Szosowe spd? To może bloki mtb, zwłaszcza te wielokierunkowe (bodajże SH-56). Jak dla mnie bardzo bezpieczne, lecę po piachu, po wszystkim w spd, często trzeba się ewakuować i zeskoczyć z roweru, nigdy nie było żadnego problemu z wypinaniem.

[POSTER]

@SnikerS89: Ale potrafie je obslugiwać. Poprostu się boję "jeździć " na rowerze...
Kiedyś to śmigałem jak #!$%@?

[POSTER]

@teka82 no tak zawsze było... Ale teraz po zimie to lipa. Chyba się trzeba przemeczyc