Wpis z mikrobloga

@kreA nie stoję po żadnej stronie barykady, ani 100% przyzwolenia/zadowolenia z ustaw, ani z paniki jak to zamknięty sklep w niedzielę to początek wojny domowej i ograniczania swobód ala Kuba, ale raczej myśliciele z mema trzymają z handlowymi niedzielami.