Aktywne Wpisy
Pora na fajną statystykę.
Najniższa krajowa w roku 2009: 300 euro, Średnia cen mieszkań w Warszawie: 8800 zł/m^2
Najniższa krajowa w roku 2024: 600 euro, Średnia cen mieszkań w Warszawie: 16400 zł/m^2
To nie jest tak, że mieszkania #!$%@?ło poza skalę. Po prostu polaczki nic, a nic się nie wzbogaciły od roku 2009 :)
Można
Najniższa krajowa w roku 2009: 300 euro, Średnia cen mieszkań w Warszawie: 8800 zł/m^2
Najniższa krajowa w roku 2024: 600 euro, Średnia cen mieszkań w Warszawie: 16400 zł/m^2
To nie jest tak, że mieszkania #!$%@?ło poza skalę. Po prostu polaczki nic, a nic się nie wzbogaciły od roku 2009 :)
Można
Zazeraxim +18
Dzisiaj dzwoni do mnie matka i pyta się czy znalazłem już pracę. Opowiedziałem jej w skrócie to co już napisałem wyżej. "Hurr durr w pierwszej pracy wynagrodzenie się nie liczy, jak złapiesz doświadczanie to wtedy będziesz mógł poprosić (!!) o podwyżkę." Pożegnałem się i rozłączyłem. 10 minut później dzwoni do mnie babcia XD. Płaczliwym tonem błaga mnie, żebym wrócił się do tych firm i poprosił o przyjęcie do pracy XDD i jeszcze dodała, że nawet za darmo powinienem przez jakiś czas popracować i jeszcze szefa po rękach całować (to jest cytat) XDDDDDDDDDDD Żyć się odechciewa.
#praca #pracbaza #feels #polska #bekazpodludzi #zarobki #gospodarka #zalesie #gorzkiezale
@RobertKowalski: kurna, on za każdym razem jak pozna nowe słowo to przyjdzie po podwyżkę.
Ogólnie to co napisałem jest w mocnym skrócie, bo trzeba przed tym ustawić parę opcji w systemie na którym pracujemy, ale to trwa chwile.
Z doswiadczenia , to po maturze dostalem sie do typowego IT do korpo (czyli taka troche shitwork, podlaczanie kabli, ogarnianie service desku, wydawanie sprzetu) i pracowalem tam 3m w wakacje, oprocz tego w listopadzie ubieglego roku dostalem sie do takiego projektu w ramach kola naukowego z trzema gigantami na rynku (jedna firma z big four, firma od okienek i gigant w branzy szamponów (
A co do samej treści to masz błąd logiczny, całą swoją wypowiedź oparłeś na własnym założeniu na które nie ma żadnych dowodów. Jak doszedłeś do tego ze ktoś za swoje umiejętności chce godne pieniądze to oczywiście nic juz więcej nie osiągnie, a ten co dostaje za to psie pieniądze to nagle będzie ambitny i wyrośnie na specjalistę? Komu Ty te bajki sprzedajesz? Niewolnikom przy rekrutacji? To ten pierwszy ma na to większe szanse bo tam gdzie dla drugiego jest sufit dla pierwszego jest podłoga. I jeszcze ten tekst o płaszczeniu o podwyżkę, to wszystko domena ludzi pokroju „będę pracować za miskę ryżu tylko mnie zatrudnij” także nie baw się w projekcje, juz wiem, że pracowałeś za 1500zl.
Osoby Twojego pokroju nie nadają się do zarządzania bo nie myślisz długofalowo. Jak dasz na start komuś gówno to on nie zaangażuje się w Twój biznes, będzie myślał tylko tym aby przetrwać ten czas za grosze, abyś władował w jego szkolenie czas i pieniądze, a on po paru miesiącach ucieknie do konkurencji która da mu godne pieniądze za to czego go nauczyłeś. Czas i pieniądze wsadzone we wdrożenie i szkolenie nowej osoby idą w błoto, a inna firma na tym korzysta. Jednak gdybyś od razu dał komuś godne pieniądze które i tak da mu konkurencja to by była dużo mniejsza szansa że odejdzie, na tym polega zasada wzajemności. To co prezentujesz swoją postawą jest dokładnym odbiciem naszego sytemu szkolnictwa wyższego, wsadzasz górę pieniędzy w wykształcenie lekarza który przy pierwszej okazji ucieka żyć godnie zagranicą. I nie masz ani pieniędzy ani specjalisty.
O jakości skillów szkoda mi dyskutować, bo programistom ktoś wmówił że rządzą światem a niestety prawda jest inna. Zawsze najcenniejsze beda skille nie do nauczenia jak kreatywność czy