Wpis z mikrobloga

61/... Mam nadzieję że komuś ten wpis pomoże. Każdy potrzebuje jakichś konkretów,motywacji, póki sam jeszcze ich nie dostrzega.Codziennie zmęcznie,rutyna,irracjonalne myśli,wszystko jak przez mgłę, stany depresyjne,kłucie w klatce piersiowej i wiele innych negatywów. Oczywiście dni normalne też się zdarzały, ale tych złych było coraz więcej i trzeba było zacząć się zastanawiać,co jest nie tak i szukać przyczyny tych wszystkich problemów.Pewne jest to, że jest to nałóg, jak każdy inny, a nawet gorszy, zwłaszcza dla osób z kilkuletnim stażem.Myślę że tzw. ,,superpowers'' , o których niektórzy piszą,można nazwać normalnością, ten cały syf z głowy po prostu znika, wszystko staje się łatwiejsze, bez zbędnego zadręczania.Nie tagujcie się jako przegrywy,czy #!$%@? wie co tam jeszcze, bo nimi nie jesteście, #!$%@?ście się po prostu w bagno, w które #!$%@?ło się wiele osób, tylko nie każdy chce z niego wyjść. Pozdrawiam :)
#nofapchallenge
  • 2
Czysta prawda. Sam doświadczyłem tego że początkowe superpowers w późniejszej fazie wyzwania okazały się normalnym życiem. Widać jak bardzo byliśmy zagubieni..