Wpis z mikrobloga

Uwielbiam swiateczno rodzinne rozmowy o zarobkach przy stole.

Wujek Janusz nagle mowi

"ty anon, ty siedzisz w informatyce, wytlumacz mi dlaczego wy taka kase chcecie za klikanie w komputer?"

wujek ale o co chodzi ?

(wujek ma firme, a jakze by inaczej, transportowa)

"Mialem ostatnio kilka rozmow o prace z INFORMATYKAMI, bo potrzebuje systemu do mojej firmy, to sie chyba CeReM nazywa"

(xD)

wujek kontynuuje

"To zamiast zlecac firmie zewnetrznej pomyslalem, ze zatrudnie takiego jednego zeby mi taki system zrobil, a w miedzysie by pomogl firmowe komputery do porzadku doprowadzic.

Przyszedl jeden jakis student na rozmowe i mowi, ze chce TRZY TYSIACE na miesiac, i moze przychodzic do biura na 4-5 godzin dziennie, rozumiesz anon, TRZY TYSIACE"

Posanowilem jak najbszyciej zmienic temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#it
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 34
@p1p2p3p4 ty za to nie znasz wcale, jakie znaczenie ma czy ktoś studiuje czy nie przy negocjacji zarobków? Zwłaszcza w branży IT to nie ma nic do rzeczy.
  • Odpowiedz
  • 33
@Mave studentowi który chce implementować CRM za 3k na miesiąc też bym tyle nie dał, z jakiegoś powodu firmy biorą za to konkretny hajs
  • Odpowiedz
@michal_szn nie pracuje co prawda w IT ale też komputery rodzice rolnicy i każda inna praca niefizyczna to nie jest praca i jeszcze sobie oczy popsujesz. Zobacz synuś tu Mirek na tirach jeździ to jest robota ty byś się zatrudnił kasa jest jeszcze świata pozwiedza czysty pinionc, a Grażynka o w banku siedzi (taki konsultant 2500net) to też jest dobra robota a nie ty wymyślasz jakieś te swoje te. Coraz rzadziej
  • Odpowiedz
Posanowilem jak najbszyciej zmienic temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@michal_szn: czyli miałeś okazję wszystko wytłumaczyć człowiekowi, który naprawdę był ciekaw jak to działa, być może zmieniłby dzięki temu sposób myślenia, ale zamiast tego wolałeś zmienić temat?
Drogomir - > Posanowilem jak najbszyciej zmienic temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@michal_szn: cz...
  • Odpowiedz
@michal_szn: Pewnie zostanę zlinczowany, a jakże... Ale kilka tygodni temu znajomy chciał zatrudnić informatyka do skonfigurowania prostego wifi w biurze; router, drukarka i pięć komputerów... Wrzucił ogłoszenie do sieci... oferty na 500-600 zł. No lekka przesada za 1 - 1,5h niewymagającej pracy. Ostatecznie mój znajomy mu to zrobił za butelkę trunku...
  • Odpowiedz
@Palwed: ale z drugiej strony "coś może nie działać" i z godziny zrobi się pięć. 500zl-vat-dochodowy i zostaje połowa... Dowolny fachowiec za sam przyjazd o do pralki bierze 100zl, a gdzie naprawa
  • Odpowiedz
@MaciejPN: Umówmy się, że przy prostym wifi trudno siedzieć tyle czasu... Poza tym, to bardzo zapobiegawcze, liczyć za ewentualne problemy, które się zapewne nie pojawią :)
  • Odpowiedz