Aktywne Wpisy
julibae +47
też się często spotykacie z romantyzowaniem komuny? teksty typu "było c-----o ale ludzie byli szczęśliwi" - z czego to wynika? moja teoria jest taka, że ci ludzie co tak mówią po prostu byli wtedy młodzi i patrzą na to z sentymentem. Sama się łapię na tym, że myślę czasami, że 10 lat temu było jakoś lepiej
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
NightRock +47
Jak to jest, że nie mieliśmy internetu, nie wiedzieliśmy o swoim wzajemnym istnieniu, a mimo to, wszyscy budowaliśmy to z koców i wspólnie nazywaliśmy "bazą"?
Jeśli to nie jest dowód na to, że żyjemy w symulacji, to ja nie wiem.
#baza #dziecinstwo #wspomnienia #przemyslenia #nostalgia
Jeśli to nie jest dowód na to, że żyjemy w symulacji, to ja nie wiem.
#baza #dziecinstwo #wspomnienia #przemyslenia #nostalgia
24 marca odbyło się w Warszawie spotkanie przedstawicieli grup kibicowskich, w którym udział wzięli reprezentanci większości klubów Ekstraklasy, I ligi oraz wielu drużyn z niższych szczebli piłkarskich rozgrywek. Powodem tego spotkania ponad klubowymi podziałami, jest próba wprowadzenia w życie przez Komisję Ligi - organ Ekstraklasy S.A oraz Komisję Dyscyplinarną - organ PZPN-u, nowych wytycznych dotyczących postępowań dyscyplinarnych przeciwko kibicom piłkarskim w Polsce.
Wytyczne między innymi:
- sankcjonują odpowiedzialność zbiorową wobec ogółu kibiców zasiadających na danej trybunie, bądź wręcz całej publiki danego stadionu
- łamią podstawowe swobody obywatelskie, takie jak prawo do swobodnego przemieszczania się po kraju - wprowadzają zapisy dyskryminujące kibiców ze względu na miejsce zamieszkania
- umożliwiają zamykanie stadionów za błahe przewinienia
- wprowadzają drakońskie i niewspółmierne do owych przewinień kary finansowe dla klubów, przez co groźba zastosowania tychże sankcji przybiera wręcz formę szantażu wobec klubów.
Wyznając zasadę "Nic o nas bez nas", jako kibice z całego kraju, wzywamy Ekstraklasę SA i podległą jej Komisję Ligi a także PZPN, do natychmiastowego wycofania się z proponowanych zapisów. W przeciwnym razie, jako zorganizowany ruch kibicowski, zmuszeni będziemy podjąć kroki prowadzące do ogólnopolskiego protestu, który w swej skrajnej formie może doprowadzić do całkowitego bojkotu rozgrywek i ich paraliżu.
Nie godzimy się na prymat pieniądza nad sportowymi emocjami, nie aprobujemy tego by walka o finansowe wpływy z praw telewizyjnych była ważniejsza od ludzi, którzy co tydzień przychodzą na stadiony kibicować swoim drużynom. Nie pozwolimy na sekowanie ruchu kibicowskiego za pomocą sankcji rodem z epoki totalitaryzmu i nie akceptujemy dyktatu Komisji Ligi i Komisji Dyscyplinarnej względem naszych klubów.
Proponowany sposób nakładania kar godzi zarówno w zorganizowane grupy kibiców, jak i tych którzy kibicują swym drużynom w sposób mniej żywiołowy, poza tak zwanymi sektorami fanatyków.
W obronie naszych wartości i praw nie zawahamy się podjąć kroków, które sprawią, że żenującej jakości produkt jakim jest polska piłka ligowa, straci jeszcze bardziej na widowisku i wątpliwym już teraz prestiżu. Wszystkie podmioty odpowiedzialne za sprzedaż praw, prowadzenie i transmitowanie rozgrywek: PZPN i Ekstraklasa S.A. oraz Canal+, Polsat, Eurosport, Eleven, TVP i regionalne ośrodki TVP winny mieć świadomość, że godząc w ruch kibicowski ugodzą równocześnie w finansowe podstawy rozgrywek ligowych. Przykłady z przeszłości i teraźniejszości jasno i dobitnie pokazują, że to właśnie zorganizowany ruch kibicowski nadaje kolorytu meczom piłkarskim, bez którego to ruchu i bez swoistej otoczki będącej dziełem najbardziej oddanych fanów, atmosfera na stadionach traci na atrakcyjności.
Protesty kibiców zawsze finalnie prowadziły i doprowadzą w przyszłości do spadku frekwencji, obniżenia wpływów dla klubów z tak zwanego dnia meczowego oraz spadku oglądalności transmisji telewizyjnych - a co za tym idzie, utraty środków finansowych od reklamodawców i sponsorów.
Wzywamy Ekstraklasę S.A. oraz PZPN, który tylko pozornie nie jest stroną wywołanego sporu, do wycofania się z proponowanych i nieakceptowalnych dla nas zapisów, jak również zmiany tych już istniejących i włączenia się w realny i konstruktywny dialog z naszym środowiskiem.
Nic o nas bez nas!
Arka Gdynia
Beskid Andrychów
BKS Bielsko
Cracovia
Chemik Kędzierzyn
Czuwaj Przemyśl
Elana Toruń
GKS Jastrzębie
GKS Katowice
Górnik Łęczna
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Korona Kielce
Kotwica Kołobrzeg
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Lech Poznań
Lechia Gdańsk
Legia Warszawa
ŁKS Łódź
Motor Lublin
Odra Opole
Odra Wodzisław
Olimpia Elbląg
Piast Gliwice
Pogoń Szczecin
Polonia Bytom
Radomiak Radom
Raków Częstochowa
Resovia
Ruch Chorzów
Sandecja Nowy Sącz
Stal Rzeszów
Stomil Olsztyn
Śląsk Wrocław
Widzew Łódź
Wigry Suwałki
Wisła Kraków
Wisła Płock
Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Lubin
Zawisza Bydgoszcz
#kibice #kibole #ekstraklasa
Moja opinia może nie być popularna, ale powiem, bo mnie boli. Uważam, że polska piłka leży właśnie przez to, że jest zawłaszczona przez stowarzyszenia kibolskie. Żaden zagraniczny liczacy się klub nie opiera swojego modelu biznesowaego na współpracy z grupami kibolskimi pokroju fanatyków, a
@Nie_Do_Twarzy_Mi_Z_Aureola: Legia próbowała. To nie jest tak, że to jest łatwe. To nie jest tak, że nie masz strat na początku. Ale to jest działanie długoterminowe i liga angielska, i liga hiszpańska mają zajebiste, długoterminowe profity, bo oczyszczeniu stadionów z kiboli i zapełnieniu ich "januszami".
ale sponsorzy nie mają władzy, żeby klub zmusić. Ekstraklasa ma. I teraz taka Legia ma sponsora Pepsi, który daje X i sponsora Coca-Cola, który daje 120% X, ale Cola wymaga usunięcia kiboli. Więc taka Legia stwierdza, że kibolami łatwo nie jest, stadion pusty będzie pół roku, burdy większe niż jak jest spokój, do tego Cola osiągnie odwrotny skutek, bo jeszcze jej dorzucą bojkot, j---ć bierzemy
@polik95:
ale taguj #heheszki
I jeszcze porównanie ekstraklasy do Realu xD No proszę Cię, te kluby mają więcej fanów niż wszystkie polskie ligi razem wzięte. Możemy też wziąć pod uwagę kluby z Bundesligi, tam kibole są na stadionie i tworzą niepowtarzalny klimat, są niejako wizytówką.
Widać, że nie chodzisz na mecze, bo teraz
@prnppp: przewiduje raczej wzrost wpływów pomimo odpływu kibiców. Powód. Nowa umowa telewizyjna. Gdyby kibice nie bojkotowali to w krótkiej perspektywie byłby duży spadek z dnia meczowego, no ale wzrost przychodów z tv będzie tak duży, że budżety klubów nadal będą rosły. Natomiast w długiej perspektywie, jeśli prezesi zachęciliby pikników na chodzenie na stadiony najważniejszych ośrodkach (Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Poznań (kolejność
@prnppp: naszych kibiców porównałbym do klubów z byłego NRD (RB Lipsk nie ma kibiców, bo to marketingowy twór, Herta jest z Berlina Zachodniego). Wszystkie kluby mają ogromne problemy z kibolami, bo sponsorzy nie chcą ich finansować.
Z Żużlem - cóż, to prawda, strasznie modny się we Wrocławiu zrobił, ale średnia na mecz jest bliska tego co na żużel, a jednak w
@prnppp: nie przesadzajmy. Polska piłka nie jest mocna, ale jest to wyższy poziom niż a klasa. Gdyby była
To teraz proszę wszystkich o spojrzenie, które kluby mają najbardziej stabilną sytuację sponsorską. Legia, Lech, Jagiellonia, Cracovia, no doprawdy, same piknikowe społeczności. Ranking marketingowy? Legia, Lech...
@TwojStaryToKorniszon: Wskaż mi po jednej burdzie na stadionie Ekstraklasy w obecnym sezonie oraz ubiegłym. Typowe, nie znam się to się wypowiem.
@4d1n: W dodatku w takiej Anglii dzieje się na mieście, u nas jest całkowity spokój. No, ale nasłuchali się w TV i powtarzają xD
pierwsz z brzegu link z google
@TwojStaryToKorniszon: Polecam czytać artykuły przed ich wrzuceniem:
1) Nie było żadnej burdy na stadionie (o