Wpis z mikrobloga

Przy okazji #czarnyprotest uświadomiłem sobie, że prawicowe #rozowepaski to grupa społeczno-polityczna której NAJBARDZIEJ nie lubię. Bo jak kuce prawiczki krzyczą, że loszki to #!$%@? a #feminizm to nazizm, to wiadomo, beka xD Ale jak kobiety atakują inne kobiety, które walczą o prawa ich wszystkich, to jest dla mnie jakaś abstrakcja.

Jesteś kobietą i nie popierasz czarnego protestu? Nie idę z tobą do łóżka xD

#neuropa #czarnypiatek #aborcja #bekazprawakow
  • 53
ale te feministki o których ty mowisz to jest margnies, projekcja głównie wykopu, idź na protest to moze przejrzysz na oczy.


@Dine: To jest akurat nieprawda :) cale amerykanskie i brytyjskie meda sa tym zalane. Poszukaj sobie jakiejkolwiek strony na fejsie dotyczacej feministek, jakies feminoteki itd. Wlasnie to jest ten caly wysryw. Feministki sa #!$%@? tak samo jak #!$%@? jest nasz rząd
@Dine: Nie, te feministki to nie jest margines, mają wysokie stanowiska w polityce, na uczelniach i w biznesie. #!$%@? faceta z Googla za samo stwierdzenie, że są istotne różnice między kobietami, a mężczyznami ale radykalne feministki to margines. Porównywanie dzisiejszych feministek do tych, które walczyły o prawa wyborcze jest równie sensowne jak kibole utoższamiający się z AK. I nie besztanie obecncyh róchów feministycznych to nie jest "plucie na wszustkie kobiety, które
@RuskiHolmes: @Nagor: @Fafnucek: oczywiście, że jest więcej szumu wokół takich ludzi. Możecie prześledzić nawet ten temat i wasze wpisy, główny poruszany tutaj temat to te "#!$%@? feministki". Takie skrajności tak działają, przecież dla większości wykopków feminizm to jest wojna płci i prawicy z lewicą a nie walka o równouprawnienie kobiet.

Ale nie można pozwolić na oddanie terminu feministka takim jednostkom, należy je piętnować a reszta kobiet powinna z dumą
@Dine: Nie ma wokół nich więcej szumu, ich po prostu jest więcej. Tak tak jakby w Polsce ludzie byli #!$%@? z pracy za sugerowanie, że Żydzi są takimi samymi ludźmi jak wszyscy a internetowi obrońcy zwiedzili, że antysemici to niegroźna mniejszość.

Kobiety nie powinny się dumnie nazywać feministkami tylko liberałkami/libertankami, Wszystkie sensowne postulaty feministek są wspólne z liberałami, wszystkie nonsensowne nie. Więc nie wiem czemu ktokolwiek miałby identyfikować się z ekstremistami,
@RuskiHolmes:

Nie ma wokół nich więcej szumu, ich po prostu jest więcej


zrodlo tych rewelacji, i blagam, niech to nie bedzie wejdz sobie na lewacki reddit/twitter/tumblr
@Dine: Faceta #!$%@? z największej firmy IT świata, za zwrócenie uwagi na istotne różnice między kobietami, a mężczyznami. Potem ten manifest został przekręcony, a gość obsmarowany we wszystkich mediach. Radykalne feministki mają wpływ na firmy, uniwersytety, media i rządy. Umiarkowane feministki nie liczą się i nie mają wpływu absolutnie na nic. To już nie są lata 90. Masz jakikolwiek dowód na to, że umiarkowane feministki mają wpływ na cokolwiek?
@Dine: mówiąc nie jestem feministką, mam na myśli dzisiejszy feminizm i ich akcje. Uważam, że jako kobieta jestem doceniana, mam takie same prawo wyborcze, pracy, modelu życia co mężczyzna. Dlatego mówię, że nie jestem feministką. Co do Czarnego Protestu. Absolutnie nie zgadzam się na zaostrzenie ustawy aborcyjnej, aczkolwiek biorąc pod uwagę większość postulatów pań protestujących to też nie do końca chce się angażować w ruch Czarnego Protestu.
@NieBojeSieMinusow: @Dine: właśnie zaprezentowaliście typowe konserwowe myślenie tj.
albo jesteś z nami i się zgadzasz albo #!$%@?

¯\_(ツ)_/¯

Ale jak kobiety atakują inne kobiety, które walczą o prawa ich wszystkich, to jest dla mnie jakaś abstrakcja.

Czemu? Może te kobiety akruat nie chcą, żeby rząd dopłacał do aborcji na życzenie, albo żeby w ogóle była taka możliwość. Zrozum, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie i je wyrażać. O to