Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? to ja nawet nie.

Mam przerwę na uniwerku na święta więc postanowiłem polecieć do Polski pierwszy raz od 1 roku i 3 miesięcy.

Wstałem jak kulturalny człowiek o 2 w nocy po 3 godzinach snu, by zdążyć na skylinka o 3:55 by ten zawiózł mnie na lotnisko.

Skylink nie przyjechał bo ło k.... spadło 10 cm śniegu i panika w UK

(Przy okazji mega beka z tłumu #!$%@? lasek ubranych jak na plaży na wyspach kanaryjskich (jedna nawet w samych skarpetkach bez butów popylała #logikarozowychpaskow ), łamiących racice w szpilkach bo St. Patrick Day (zdjęcie mam ale nie wrzucę).

Więc by zdążyć na samolot, wziąłem taxi za £60. Byłem już nieco spóźniony więc z pośpiechu zapomniałem zabrać paragonu i zapłaciłem gotówką. Na lotnisku lot z 6:30 opóźniony do 8:00 a potem koło 9:00 odwołany wraz z 3 innymi lotami.

Na całym lotnisku jedno okienko informacyjne #ryanair a w nim 2 pracownice obsługujące ludzi z tych 4 odwołanych lotów. Czekałem w kolejce od 9:00 do 13:00.

Udało mi się w między czasie załatwić nocleg w Warszawie więc przebookowali mi lot na jutro z #birmingham za free (chociaż tyle) więc od razu pytanie do mirków lokalnych, co jest ciekawego do roboty w Birmingham w okolicach lotniska? bo będę tam jutro wcześniej przed lotem.

Tak czy siak i tak zamierzam napisać skargę za zmarnowany czas i nerwy, brak jakiejkolwiek informacji na temat lotu, nawet mi darmowej herbaty czy kawy nie dali.

Wiem, że w prawach pasażera Ryanair powinien mi zaoferować posiłek i mam prawo ubiegać się o rekompensatę/odszkodowanie oraz zwrot kosztów transportu (na podstawie paragonów które mam (oprócz tego za taxę).

Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i ma doświadczenie jak działać w takich sytuacjach?

Namarin tak bardzo #!$%@? i wqrwiony, tak bardzo nie poleciał do domu i zmarnował cały dzień.

#emigracja #uk #kiciochpyta #zalesie
Namarin - Co się #!$%@? to ja nawet nie.

Mam przerwę na uniwerku na święta więc po...
  • 27
  • Odpowiedz
@Namarin: Ależ mi Cię szkoda, tragedia tak urlop zacząć. U mnie na szczęście za każdym razem wszystko perfekcyjnie działa (pociągi itp.). Co studiujesz tak w ogóle?
  • Odpowiedz
@Namarin: I jak Ci się podobają studia w UK? Ja tez studiuje w UK, jestem już na trzecim roku i podoba mi się o wiele bardziej niż studia w Polsce :D. Jaki zawód można wykonywać po tym kierunku, który studiujesz? Brzmi ciekawie.
  • Odpowiedz
@dnasstorm: Ja jestem dopiero przy końcu pierwszego semestru. Póki co nie jestem do końca zadowolony ale podejrzewam, że to związane jest z trudnością wdrożenia się w ten system nauczania i fakt że mam w grupie więcej laików gdzie dla mnie jako osoby która fotografią interesuje się od ponad 14 lat projekty typu "self portrait" nie są niczym pasjonującym. Póki co to się nudzę ale liczę na to że im dalej tym
  • Odpowiedz
@Namarin: No w Polsce lepiej nie jest. Ja mailem czasami jedne zajęcia na 9 potem przerwa do 15 i potem zajęcia 15-16:30 i wieczorem 19 wykład. Podejście nauczycieli tez gorsze, na uniwersytecie w UK są raczej jako koledzy niż wielki pan doktor nauk a student śmieć co się nie zna.
  • Odpowiedz