@NiebotycznyWojciech: 1. tak 2. Nie widzę problemu 3. tak są 4. I tak i nie 5. Nie, zawsze na początek możesz poszukać jakiś koniecznie płatnych praktyk/stażu, płatnych dlatego bo masz pewność że jednak coś tam będziesz robił i coś będą wymagać
2. Spoko, poznałem jednego kontraktora który w UK przeszedł na emeryturę po wojsku i przebranżowił się na programistę tuż po 2000 roku i tak przędzie do dziś.
3. E to nie ja
4. Nie opłaca się. Jeśli już chcesz się zmotywować kasą to poszukaj na Team Tree House, Udemy, Linux Academy itd. nie tak drogie jak te śmieszne bootcampy po 10k a w sumie nauczą
@Jurigag: @GreenFlem: a w 2 lata od zera da rade na spokojnie znalezc firme w ktorej moj3 umiejetnosci nabyte przez ten czas beda generowac zarobki +4.5k? Moze zbyt materialistycznie do tego podchodze, ale rodzina, plany i nie chce zaeabiac mniej niz obecnie
@NiebotycznyWojciech: tak naprawdę 1-2 lata to jest wartość względna, bo to zależy ile bedziesz siedział h w tygodniu i tyle, jeden będzie siedział po 30h i się uczył a inny po 5h najważniejsze to żebyś przez ten czas zrobił jakieś projekty abyś miał co pokazać w swoim portfolio, nawet nie musi to być nic komercyjnego, po prostu jakiś zebyś mógł pokazać coś co działa i coś co zrobiłeś
@NiebotycznyWojciech: Ale już coś grzebałeś w temacie, czy tak tylko gdybasz? Mam ziomala (budowlaniec), który też chciał się przebranżowić, ale poległ niestety. Szkoda, bo początek miał niezły. Nie to, że chcę cię zniechęcać - absolutnie! Tylko nie marnuj kasy na żadne drogie kursy zanim nie liźniesz tematu, czy to dla Ciebie.
@NiebotycznyWojciech: 1. Tak 3. Ja, z ponad trzyletnim doświadczeniem > 10k. 4. Nie, ani trochę. 5. Nie. Jest spory deficyt na rynku, więc fimry w ramach inwestycji zatrudniają juniorów celem doszkolenia i w nadzieji, że taki delikwent zostanie na dłużej.
@NiebotycznyWojciech: 1. zalezy ile masz samozaparcia, to jest wykonalne, ale bedziesz musial #!$%@?, tak co najmniej 4 godziny dziennie. frontend to jedno, ale pozostale rzeczy jak obsluga unixowego systemu (zazwyczaj sie na takich pracuje), jakiestam podstawy programowania w ogole itp. tez wymagaja nauki 2. to nie ma znaczenia. sa ludzie ktorzy zaczeli w wieku 30 lat programowac i sobie poradzili. najwazniejsze to nie sluchac defetystow, tylko #!$%@?, i przy okazji nie
@NiebotycznyWojciech: koledzy wyzej calkiem wg mnie sie sensownie wypowiedzieli
1. da rade, ale junior juniorowi nie rowny i to zalezy ile godzin dziennie sie na to poswieca 2. Fajnie, no i co z tego xD? 3. 5k? Dawno temu tyle było ;D 4. nie 5. Jezeli chodzi o front end to raczej studia i tak nic nie dadza, no chyba ze algorytmy i te sprawy ale raczej co raz mniej osob
na razie cala otoczna programowania jest dla mnie abstrakcja
@NiebotycznyWojciech: To się nie wygłupiaj z płatnymi kursami. Szkoda kasy. W sieci znajdziesz sporo materiałów dla początkujących, spróbuj je ogarnąć, popisz coś sam i jeśli stwierdzisz, że to ci się podoba, to dopiero myśl o zmianie profesji. Weź pod uwagę, że będziesz się tego uczył wiele lat - to nie tak, że się nauczysz raz i pracujesz do emerytury. W tej branży
@NiebotycznyWojciech: Musisz mieć do tego pasję. Ta branża naprawdę szybko się zmienia. 10 lat temu nikt nie słyszał o AppStore, nikt nie pisał apek, nikt nie używał JS do tego stopnia na front endzie a wirtualizacja była domeną mainframes. Dziś to apki to podstawa rynku, w JS pisze sie frontend i backend a wirtualizuje się systemy na komórkach. Kto wie co będzie za kolejne 10 lat. To czego nauczysz się dziś
Zamiast kursow za 10k myslalem nad korkami zeby mi ktos tlumaczyl czegos co nie rozumiem. Dobra opcja czy pomylilem branze?
@NiebotycznyWojciech: Uważam że najlepsza, pod jednym warunkiem - że będziesz miał dobrego nauczyciela. Czyli takiego, który ma wiedzę, umie ją przekazać i ma doświadczenie (nie w nauce, tylko z programowaniu). Taki ktoś od razu zwróci ci uwagę na rzeczy, które ty ogarniesz za kilka lat, bo już przerobił kilometry kodu i
@NiebotycznyWojciech: Trzymam za to kciuki! Jeśli masz ciągoty do klepania kodu, to warto spróbować. Jak złapiesz bakcyla, to nauka nowych rzeczy będzie czystą frajdą :).
@NiebotycznyWojciech: Jak już będziesz coś kumał, jak będziesz wiedział jakie pytania zadać, jak będziesz wiedział czego nie wiesz i czego chcesz się dowiedzieć. Najlepiej iść z konkretami.
Zauważyliście jak cicho jest w sprawie protestów ogólnokrajowych w Niemczech? Zamiast tego #!$%@? się cały czas o tych dwóch aresztowanych matołach. Broń boże, jeszcze Polak usłyszy, że Niemiec protestuje i też będzie chciał ( ͡°͜ʖ͡°)
#bekazpisu #pis #po Nie uważacie, że tusk trochę przegina? Jak tak dalej będzie to będziemy mieli początek wojny domowej, bo dwóch dziadków walczy ze sobą, nie zważając na konsekwencje.
2. Mam 25 lat i chce sie przebranzowac, dosc nietypowo bo z zolnierza w programiste
3. Czy jest tutaj jakis frontend samouk bez studiow zarabiajacy co najmniej 5k na etacie?
4. Mam kase oplaca sie zaczac od tych kursow za 10k? Zeby mnie to tez zmotywowalo w jakims sensie?
5. Ciezko sie wkrecic na juniora bez studiow i bez stazy czy praktyk?
#pytanie #zarobki #programista15k #frontend #webdev #pracbaza
2. Nie widzę problemu
3. tak są
4. I tak i nie
5. Nie, zawsze na początek możesz poszukać jakiś koniecznie płatnych praktyk/stażu, płatnych dlatego bo masz pewność że jednak coś tam będziesz robił i coś będą wymagać
2. Spoko, poznałem jednego kontraktora który w UK przeszedł na emeryturę po wojsku i przebranżowił się na programistę tuż po 2000 roku i tak przędzie do dziś.
3. E to nie ja
4. Nie opłaca się. Jeśli już chcesz się zmotywować kasą to poszukaj na Team Tree House, Udemy, Linux Academy itd. nie tak drogie jak te śmieszne bootcampy po 10k a w sumie nauczą
1. Tak
3. Ja, z ponad trzyletnim doświadczeniem > 10k.
4. Nie, ani trochę.
5. Nie. Jest spory deficyt na rynku, więc fimry w ramach inwestycji zatrudniają juniorów celem doszkolenia i w nadzieji, że taki delikwent zostanie na dłużej.
1. zalezy ile masz samozaparcia, to jest wykonalne, ale bedziesz musial #!$%@?, tak co najmniej 4 godziny dziennie. frontend to jedno, ale pozostale rzeczy jak obsluga unixowego systemu (zazwyczaj sie na takich pracuje), jakiestam podstawy programowania w ogole itp. tez wymagaja nauki
2. to nie ma znaczenia. sa ludzie ktorzy zaczeli w wieku 30 lat programowac i sobie poradzili. najwazniejsze to nie sluchac defetystow, tylko #!$%@?, i przy okazji nie
1. da rade, ale junior juniorowi nie rowny i to zalezy ile godzin dziennie sie na to poswieca
2. Fajnie, no i co z tego xD?
3. 5k? Dawno temu tyle było ;D
4. nie
5. Jezeli chodzi o front end to raczej studia i tak nic nie dadza, no chyba ze algorytmy i te sprawy ale raczej co raz mniej osob
@NiebotycznyWojciech: To się nie wygłupiaj z płatnymi kursami. Szkoda kasy. W sieci znajdziesz sporo materiałów dla początkujących, spróbuj je ogarnąć, popisz coś sam i jeśli stwierdzisz, że to ci się podoba, to dopiero myśl o zmianie profesji. Weź pod uwagę, że będziesz się tego uczył wiele lat - to nie tak, że się nauczysz raz i pracujesz do emerytury. W tej branży
Zamiast kursow za 10k myslalem nad korkami zeby mi ktos tlumaczyl czegos co nie rozumiem. Dobra opcja czy pomylilem branze?
@NiebotycznyWojciech: Uważam że najlepsza, pod jednym warunkiem - że będziesz miał dobrego nauczyciela. Czyli takiego, który ma wiedzę, umie ją przekazać i ma doświadczenie (nie w nauce, tylko z programowaniu). Taki ktoś od razu zwróci ci uwagę na rzeczy, które ty ogarniesz za kilka lat, bo już przerobił kilometry kodu i
Moze sie zaraze w trakcie choc troche?
@NiebotycznyWojciech: Trzymam za to kciuki! Jeśli masz ciągoty do klepania kodu, to warto spróbować. Jak złapiesz bakcyla, to nauka nowych rzeczy będzie czystą frajdą :).