Wpis z mikrobloga

Nienawidzę gdy ktoś prawi mi komplementy. Choć rzadko po ukończeniu szkoły je słyszę.
Wszystkie takie zwroty w moim kierunku są według mnie sztuczne,wymuszone i zakłamane.
Sam też nie umiem nikomu powiedzieć nic miłego,aż mnie ściska jak próbuję.
W życiu chyba przez gardło by mi nie przeszło "kocham cię" do różowego paska(i tak go nie miałem,nie mam i najprawdopodobniej nie będę miał ale obawy pozostają).
Czym to może być spowodowane?Jakimś wydarzeniem z dzieciństwa czy po prostu jestem #!$%@? bez przyczyny?
#stulejacontent #przegryw #tfwnogf
  • 6