Wpis z mikrobloga

@kalafior_: Chwilę leciało dzisiaj u mnie i się z nią coś zaczął przekomarzać (kontekstu już nie pamiętam):
- Nic mi nie mówiłaś.
- No przecież mówiłam.
- A nie, nic się słowem nie odezwałaś.
- A gdzie, mówiłam Ci o tym wcześniej...
- A skąd, ja nic nie słyszałem.
- No co Ty, przecież mówiłam.
I TO #!$%@? CIĄGNĄ A JA AŻ KRZYKŁEM "#!$%@?!!" I PRZEŁĄCZYŁEM BO MYŚLAŁEM ŻE NIE WYTRZYMIE