Wpis z mikrobloga

Czy jak z narzeczoną organizujemy wesele bez żadnego alkoholu to powinniśmy o tym napisać w zaproszeniu czy wystarczy tylko powiedzieć przy zapraszaniu?

#wesele #slub #kiciochpyta
  • 118
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szymek_warczy_i_mruczy:

Ale jesli mowimy o slubie, to moim zdaniem narzeczeni powinni decydowac o tym co i w jakiej fomie bedzie na ich weselu.


A niech sobie decydują. Tylko niech nie narzekają, że ponoszą dość oczywiste konsekwencje swoich decyzji. To trochę jakby chcieli zrobić sobie wesele np. w Malezji i się dziwili, że nie wszyscy mają ochotę i możliwości tam lecieć z
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0 chyba zapominasz że dyskutujesz tu z gimbazą albo najwyżej studbazą, co to siedzi na infie i trzyma za rękę dziewczyna.jpg ( ͡° ͜ʖ ͡°) dałbym ci więcej plusów ale wyskoczył mi limit ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
to może warto przesunąć wesele o kilka tygodni


@Wegrzynski: w Wielkim Poście pewnie ze 30% taniej, bo innego wytłumaczenia nie widzę na robienie wesela w piździawicę, zamiast w jakieś ciepełko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Wegrzynski Nie zamierzam narzekać, że ktoś nie przyjdzie.
Impreza jest bardzo skromna i jeśli ktoś się nie pojawi bo mu bozia nie pozwala na to, to pozwoli mi to na przyszłość poznać kto jest dobrym przyjacielem a kto stawia jakieś głupie przekonania ponad naszą znajomość czy więzy rodzinne.
Jednak jak ktoś odmawia to jego sprawa.

Wielu zadeklarowanych katolików i tak juz zadeklarowało, że się pojawią.

Cala ta sytuacja jest bardziej skomplikowana,
  • Odpowiedz
@ojciec:

Impreza jest bardzo skromna i jeśli ktoś się nie pojawi bo mu bozia nie pozwala na to, to pozwoli mi to na przyszłość poznać kto jest dobrym przyjacielem a kto stawia jakieś głupie przekonania ponad naszą znajomość czy więzy rodzinne.


Jeśli chcesz weryfikować swoich przyjaciół tym, że dla Twojego towarzystwa będą postępować wbrew swoim zasadom czy wierze, to świadczy tylko o Twojej
  • Odpowiedz
Dla większości ludzi siedzenie w gronie powiedzmy 100 osób, w którym znają maks 10 i tylko z nimi mogą rozmawiać jest po prostu bezsensu. Muzyka, masa ludzi, mało kogo na trzeźwo to bawi. Po alkoholu przełamuje się ta bariera, że można podbić do każdego i pogadać, na trzeźwo po prostu jest pewna blokada.

Napiszesz że nie będzie alkoholu - przyjdzie mniej osób, a z tych co przyjdą i tak będą ludzie co
  • Odpowiedz
  • 0
@Wegrzynski Nie chodzi o to, że chcę, żeby znajomi postepowali wbrew swoim zasadom.
Bardziej chodziło mi o to, że nie chcę mieć znajomych, którzy uznają takie durne zasady.
Wiem, ze dla katolików każdy ateizm to gimboateizm, ale zrozum, ze nie każdy w tym kraju jest katolikiem. I na szczęście zmienia się e to na lepsze, ze jest tak ograniczonych ludzi coraz mniej.
A co do braku dojrzałości, to bardzo dojrzałe i poważne jest jest dostosowywanie swojego życia do mitologii judeo-chrzescijanskiej. Bog wszechmogacy i wszystkowiedzacy, ale wkurza go gdy ktos zje kiełbasę w piątek, albo potańczy w marcu. Szkoda strzępić ryja na takich jak Ty.
Pouczasz jakbyś sam był księdzem.
  • Odpowiedz
@szpongiel: Kiedys bylem na weselu w towarzystwie ktore nie patrzylo ci w kieliszek to postanowilem sie spalic zeby przetrwac festiwal zenady. Bardzo dobrze wspominam, duzo jedzenia na gastrofaze i w ogole nie przeszkadzalo mi ze nie mialem z nikim o czym gadac.
  • Odpowiedz
@ojciec:

Wiem, ze dla katolików każdy ateizm to gimboateizm,


Niestety, ale nie, ubzdurałeś to sobie, następnym razem pogadaj z kilkoma katolikami, jakie mają poglądy, jeśli masz o tym średnie pojęcie, a chcesz się
  • Odpowiedz
a smarować i tak będą tylko po samochodach, albo w kiblu.


@M-a-r-o: jak tak sobie pomyślałem, to takie jednorazowe wesele może być z jednej strony ciekawe. Coś jak przypomnienie studniówki, czy picia po kryjomu, żeby tate nie poznał xD
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: kuzynka była na takim weselu, to z ciekawostek opowiadała że miało być bezalkoholowo a z kim nie tańczyła to sama gorzelnia, a niby nikt nie wyłaził i wszyscy grzecznie siedzieli na miejscu. Akcja chyba była taka że Pan młody abstynent bo swoje w życiu już wypił i ponoć trzyma się w postanowieniu.
  • Odpowiedz