Wpis z mikrobloga

Czy jak z narzeczoną organizujemy wesele bez żadnego alkoholu to powinniśmy o tym napisać w zaproszeniu czy wystarczy tylko powiedzieć przy zapraszaniu?

#wesele #slub #kiciochpyta
  • 118
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@peanut_whu: Maksymalne chamstwo w stosunku do młodych. Alkoholizm to trudna choroba z bardzo rozmytą granicą i ciężką historią w naszym kraju. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji z jakąkolwiek inną używką czy obyczajem goszcząc u gospodarza.
  • Odpowiedz
@wincm Skoro ktoś nie potrafi wytrzymać wieczoru bez alkoholu i musi pluć w twarz państwu młodym waląc wódę na parkingu, to znaczy że ma jakiś problem, a nie ze lubi czasem sobie wypić. I tak, to po prostu 100% patola, w sumie chyba nawet gorsze jest to co odpisałeś od spania pod stołem.
Również współczuję i na zdrowie, bo domyślam się że dziś jak i codziennie wieczorem robisz tylko jedną rzecz.
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: a jedzenie było, czy też wesele bez jedzenia, żeby banda patoli nie przyszła się #!$%@?ć za darmoszkę? xD

Ja na przykład jestem strasznym tancerzem i na trzeźwo mnie to zwyczajnie męczy(jeden dwa tańce na starcie ok, dam radę). za to o 4 nad ranem ciężko mnie zgonić z parkietu. No ale patola tak już ma.

Chociaż dla mnie większą patolą jest uważanie swoich znajomych i najbliższych za alkoholikow i
  • Odpowiedz
@hpiotrekh No tym bardziej współczuję jeśli dla ciebie alkohol jest taką samą potrzebą jak jedzenie. Alkoholizm to straszna choroba, ale jeśli się chce to można z niej wyjść, czego ci z całego serca życzę.
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: jeśli u ciebie alkohol w rodzince kojarzy się z #!$%@? się i leżeniem pod stołem,a ciotka musi zakazywać całkowicie alkoholu na imprezie bo wszyscy się #!$%@?ą, to ja nie jestem do końca pewny gdzie jest ta patolka. wszyscy w domu zaszyci?
  • Odpowiedz
@mamant: Ja miałam mieć bezalkoholowe przyjęcie komunijne, a gdzie tam - po godzinie wujkowie zaczęli urządzać pielgrzymki do monopolowego i wnosić alkohol na salę. ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja jestem abstynentką i uważam, że da się urządzić fajne wesele bez alkoholu, ale to zależny kogo zaprosisz.
  • Odpowiedz
@Tremade Ciocia nie pije z wyboru, a rodzina i przyjaciele szanują ją na tyle, by na jej własnym weselu było po prostu tak jak ona chce. Wiem że to dla ciebie jakaś niedorzeczność, w końcu wszyscy powinni wychodzić przed sale i walić wódę z bagażnika. No co jak co ale nie kojarzy mi się to z kulturalnym i umiarkowanym spożywaniem alkoholu. Ale już doszliśmy do wniosku, że dla ciebie nie ważne
  • Odpowiedz
@Tremade: A co miało nie starczyć? Wszyscy dobrze się bawili, ja dostałem rower, discmana, wieżę. Nikt się nie #!$%@?ł, tylko kulturalnie się wstawili - a że ciepło było to na pieszo do domu wracali a nazajutrz przychodzili po samochód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@hpiotrekh Ja tam jestem całkowicie pijąca, ale jakby miała ktoś bliski powiedział w piątek wieczorem że chce ze mną w spokoju posiedzieć to bym piła herbatę zamiast likieru ziołowego. Bo nie jest dla mnie jakimś wyczynem nie pić przez jeden dzień xD Co widzę dla niektórych jest wręcz niewykonalne.
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: Powierdz, że baitujesz, prosze :D Bo wlasnie wyobrazilem sobie 50-60 letnią grażyne w okularach połówkach która z czerwoną wściekła twarzą odpisuje ludziom na komentarze.
Nie, pije tylko okazyjnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) No tak, ale Grażyna wie najlepiej! :D
  • Odpowiedz