Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
miesiąc temu wziałem ślub, żona z DDA. generalnie kochajaca bardzo ale robi odpały czasem np. raz na dwa miesiace sie upije i robi sie agresywna - to nie alkoholizm stwierdzone przez psychologa. Potrafi sobie wbić do glowy jakis temat jak np to ze bedize wojna i wszyscy zginiemy i nie ma bata zeby pogadac na jakis inny.

Ja, po przejsciach swoich - wcześniejsze zwiazki, chcialem stabilizacji, rodziny, ozenilem sie. Teraz chyba zaluje.
Pojechalem na szkolenie, poznałem dziewczyne M.

M. jest wspaniała, przegadalismy kilka godzin, tematów nie bylo końca, bez spiny, pilismy driny, tańczylismy - nie bylo into sexy - ale to nie ma znaczenia. Jestem tak zauroczony ze jestem gotowy rzucic wszystko i sie przeprowadzić do miasta do niej.

Powiedzialem jej ze mam żone, cóz byla zawiedziona. Tez swoje przeszła. Tez myslala tak jak ja. BYlo cudownie, jedna noc, tańce, rozmowy. Wiem ze emocje euforia itp. Ale moze wlasnie mi przecieka przez rece milosc mojego zycia ?

#feels #zwiazki #psychologia #depresja #niewiemcorobic

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 25
@AnonimoweMirkoWyznania Takie #!$%@? czasy. Nie ma miłości, wierności, bycia razem w szczęściu i nieszczęściu, wspierania się, tylko jak coś się psuje to dzwonię po śmieciarkę i #!$%@? a ja idę do nowej pięknej jakiejśtam M.

A potem znów to samo, okaże się, że M. jednak idealna nie jest, siorbie jak je makaron czy co innego i poszukasz następnej. Gardzę ( ͡° ʖ̯ ͡°)